byłem.
i polecam.
byłem.
i polecam.
Bez przesady. Bez przesady powtórzę jeszcze raz.
Jeśli zdjęcie po lewej stronie jest zrobione w RAW to uzyskanie efektu takiego jak jest po prawej stronie nie jest niczym skomplikowanym.
Natomiast jeśli zdjęcie jest robione w .jpg (co raczej jest mało prawdopodobne) to gratulacje dla autora.
JPG też można edytować jak RAW. To nie jest coś trudnego, o ile wie się gdzie klikać i jak [przeróbka żółtego i porównanie oryginału -> widać pewne niuanse]->jeśli zdjęcie jest robione w .jpg (co raczej jest mało prawdopodobne) to gratulacje dla autora.
Kto tam znów rusza prawą? Lewa! Lewa! Lewa!
Niezle Ci wyszlo. Jeszcze troszke poprawki, sicagniecie pomaranczu i byloby git. Jak to zrobiles?
Błyskotliwie używają Capture 1, ale w ACR czy nawet PS można osiągnąć niemal podobne efekty - > praca na warstwach i pędzlowanie. Ładna skóra -> tło -> wyciąganie kolorków.
Na warsztatach u kaliny czy adama są dość podobne techniki.
Kto tam znów rusza prawą? Lewa! Lewa! Lewa!
No ale Capture 1 też tylko służy do wywołania RAWów i pozniej pędzlowanie itd. Chyba, ze nie - nie uzywalem![]()
Format RAW ma zapisane w sobie tyle informacji o kolorach, że nic nie muszę stwierdzać. To oczywiste. Pobaw się suwakami w Lightroomie i osiągniesz podobny albo identyczny efekt. Resztę trzeba dopracować w PS.
To tak ogólnie. Jeśli chcesz wiedzieć dokładnie to płać. A nie szukaj "frajera", który za darmo powie co i jak.
Tak. Dopiero od niedawna testuję C1. Jednak widać, że ma przewagę nad ACR-em - ładniej wyciąga niedoświetlenia i "robi" ładniejszą skórę. ACR często pryka zafarbami. Tako mówią repoglamourowcy i błyskotliwi, i jest to nuda veritas. Co do wyciągania poszczególnych kolorów, to na to różne patenty. Ja np. dużo używam Nik Color Efexa.No ale Capture 1 też tylko służy do wywołania RAWów i pozniej pędzlowanie itd. Chyba, ze nie - nie uzywalem
Kto tam znów rusza prawą? Lewa! Lewa! Lewa!