W ubiegłym tygodniu wysłałem do serwisu piątkę do podklejenia lustra i wyczyszczenia matrycy.Po odbiorze i rozpakowaniu z folii bąbelkowej i otworzeniu dekielka wysypało się z body lustro i matówka Pech chciał, że za 2 dni padła następna 5 d. Po diagnozie okazało się ,że prawdopodobnie uszkodzony jest zasilacz- cena 400 zł.Więc wysłałem kumpla do Warszawy (250 km) aby odebrał aparat po naprawie.Pan z serwisu zaśpiewał 1500 zł, twierdząć, że uszkodzona jest również płyta główna.Takie moje dświadczenia z serwisem.