Tak zrobię jak nie będzie funduszy zbyt wieleparasolek też używałem, ale ze światłem ciągłym, średnio się sprawdziły może dlatego bardziej ciągnie mnie do softa
![]()
5D3, 6D, 50D, S14/2,8, 17-40/4L, 24/1.4IIL, S50/1.4EX, 85/1.8, 100L macro, 135/2L, 70-200/2.8L, 100-400L
Rozumiem, że jedna 580 + to co powyżej, wystarczy na początek?
A parasolka odbijająca światło jak się sprawdza?
I jeszcze pytanie, jak wogóle się sprawdzi taki minimalny zestaw w plenerze a jak w pomieszczeniach?
Wiem, że jak nie spróbuję to się nie dowiem, ale skoro macie doświadczenie to pewnie możecie coś o tym napisać.
Przy wietrze lata bardziej niż softbox
Mniejsza kontrola nad rozlewanym światłem
Słabsza wytrzymałość (druty od parasolki się gną, softboxem można rzucać)
Ale jak na tani początek, to warto.
Zobacz do mojego wątku. Ostatnie chyba dwie, jak nie trzy sesje świecone 60x90 i jedną 580tką. Mi do większości sytuacji wystarcza.
Parasolki refleksyjne dają o wiele więcej możliwości z lampami systemowymi niż softbox.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
A jak się mają transparentne do refleksyjnych? W tej chwili posiadam malutki softbox 40x40, który nadaje się do doświetlania tylko małego obszaru, np. głowy. Chciałem go wymienić na parasolkę, aby móc oświetlić większą część sylwetki - lepiej się spisze transparentna czy refleksyjna? Refleksyjnej trochę się boję, że nie będzie dawała tak miękkiego światła jak transparentna.
Sony NEX-5 + Voigtländer Nokton 35mm f/1.4
mozesz kupic odbijajaca/softbox, czyli cos takieg:
http://afe.pl/catalog/parasolka-soft...2cm-p-387.html
sam takiej uzywalem do niedawna jako podstawowej i swiatlo jest bardzo miekkie i przyjemne, jak z softboxa po prostu, ale traci sie bardzo duzo mocy, a w plenerze moc jest jednak wazniejsza nic miekkosc, za to moze to byc dobre rozwiazanie do wnetrz, zobacz moj watek z portretach, prawie wszystkie zdjecia robione byly z ta parasolka:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=59665