architekt... widzę że czytanie ze zrozumieniem nie wyszło... no szkoda... tak dla twojej wiadomości mam kilkanaście ślubów za sobą... i nikt nie narzekał
architekt... widzę że czytanie ze zrozumieniem nie wyszło... no szkoda... tak dla twojej wiadomości mam kilkanaście ślubów za sobą... i nikt nie narzekał
Canon 5D mkII|Canon 40D|Canon 17-40 4L|Sigma 120-400 4.5-5.6|Canon 50 1.8|Falcon 8 3.5|Metz48
Hmmmmm... nie tyle krytykować ale... jak oddajesz auto do serwisu to zapewne do takiego co ma odpowiedni zestaw narzędzi a nie posługuje się tylko "majzlem i młotkiem". Lepszy sprzęt sam zdjęć nie zrobi ale gorszy często uniemożliwia zrobienie zdjęcia w ogóle. Jak wybieram np. kafelkarza to takiego co ma narzędzia do pracy, której się podejmuje a nie gościa co kafle po 200 zł za sztukę chce ciąć wiertłem widiowym. To jest trochę sprawa szacunku do klienta i do własnej pracy też. To do własnej pracy wydaje się nawet bardziej istotne. To oczywiście głównie potencjał ale... o ten potencjał właśnie chodzi.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To,że nikt nie narzekał to nic nie oznacza. A ktoś może pochwalił?![]()
Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 07-07-2010 o 08:15 Powód: Automerged Doublepost
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
Janusz... ja zawsze cenię sobie Twoje rady i porady... ale wyczuwam tu złośliwość... tak moje zdjecia są chwalone... i chyba największym krytykiem ich jestem ja sam... no ale nie o to chodzi w tym temacie... owszem nikt nie mówi żeby zdjecia robić kompaktem... ale czy robienie zdjeć 20D można porównywać do cięcia płytek wiertłem widiowym... chyba nie do końca.
Canon 5D mkII|Canon 40D|Canon 17-40 4L|Sigma 120-400 4.5-5.6|Canon 50 1.8|Falcon 8 3.5|Metz48
tu nie chodziło o 20D, a o zestaw 20D+kit
jestem zdania, że technika w aparatach się rozwija, ale nie jest to jakiś skok dziejowy
nie uwierzę jednak, że można zrobić dobre zdjęcia w kościele obiektywem kitowym lub jakimś 18-200
A może masz tam jeszcze telefon bez drutu...? - Podróż za jeden uśmiech - 1971
Najlepszym porównaniem będzie sespół grający na scenie. choćbyś grał jak wirtuoz, to i tak Cię nie usłyszą przez źle brzmiącą gitarę, złe nagłośnienie. tak. sprzęt ma znaczenie.
A sądzisz, że pisaniejest przyjazne i niezłośliwe?Zamieszczone przez Bart3k
Nie chodzi zupełnie o moje "czepianie się słówek" ale o to czy 20D+kit to "sprzęt na śluby". Ja uważam, że to "majzel i młotek". Tak można tym zrobić niezłe zdjęcia. Taki sprzęt niestety ogranicza i gadanie "młodym się podobało i nawet chwalili" to zawracanie głowy. Jak dla mnie to po prostu brak szacunku do klienta i własnej roboty. I tu zdania nie zmienię.
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
Nie, ale gdybym zatrudnił fotografa, zapłacił mu co najmniej 1500-2000 a on przyszedłby z jakąś Sigmą to bym go wyśmiał. Niskobudżetowym szkłem może robić wujek Zenek, albo ktoś na ślubie kuzyna, ale nie osoba która kto aspriuje do miana profesjonalisty i BIERZE ZA TO CIĘŻKĄ KASĘ.
Co do jakości szkieł L-series... Wybacz, ale jeżeli uważasz że sławne 18-55 czy inny 17-85 IS mają precyzyjny AF, dobrą plastykę, nie aberują i w ogóle ach i och to ... chyba się nie zrozumiemy.
Pomijam kwestię klientów do których dedykowane są te obiektywy - Te szkła spełniają swoją funkcję tam, gdzie są idealne warunki oświetleniowe, gdzie można przymknąć przysłonę do f/8 ale nie w kościele czy sali weselnej gdzie AF fiksuje.
Dasz młodym jako pamiątkę z ich uroczystości mydlaną fotke ? Czy może usiądziesz na PS, zamienisz na BW, dodasz ziarno, efekt poruszenia tła, zmniejszysz i powiesz: TAK MIAŁO BYĆ
Może nawet tego nie zauważą, ale mnie byłoby najnormalniej wstyd. Bo ze jak nie oni to ktoś z gości im wytknie.
Zdjęcia mają wyglądać tak, ze na portrecie panny młodej można liczyć przysłowiowe rzęsyNie po to ona męczyła się przez pół dnia z makijażem i fryzurą, żeby tego za było widać.
Kiedyś jeżdziłem do mechanika, który na drzwiach miał tabliczkę:
SZYBKO
TANIO
DOBRZE*
wybierz dwa z trzech
40D + BG-E2N + 16-35 + 50 + 85 + 70-200
ja akurat pisalem o xxD + kit ale nie w kontekscie czysto sprzetowym ale podkreslajac slabe umiejetnosci operatora takiego sprzetu,
czy tylko eLki robia zdjecia? nie, sam na poczatku mojej kariery slubnej uzywalem Sigm 24-70 2.8 i 70-200 2.8 i kita do szerokich kadrow i sie dalo.... ale, teraz z obecnym sprzetem da sie lepiej, latwiej i ma sie wiecej mozliwosci, a wyzej wymieninych obiektywow juz zupelnie nie uzywam i uwazam za calkowicie zbedne
zreszta o sprzecie mozna rozmawiac w nieskonczonosc, nie tylko o body i obiektywach, ale np o sprzecie oswietleniowym w plenerze, ktorego to moze 1% fotografow slubnych uzywa, a tez mozna zaryzykowac stwierdzenie ze sesja pozowana w plenerze bez lamp to amatorka,
[QUOTE=Cluer;838036]
Zdjęcia mają wyglądać tak, ze na portrecie panny młodej można liczyć przysłowiowe rzęsyNie po to ona męczyła się przez pół dnia z makijażem i fryzurą, żeby tego za było widać. [QUOTE]
Np. tak jak u Pana Jeff'a Ascough ? Bo to chyba jeden z częściej tu na forum przywoływanych guru fotografów ślubnych. Choć widać ma odmienne podejście do tego tematu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Np. tak jak u Pana Jeff'a Ascough ? Bo to chyba jeden z częściej tu na forum przywoływanych guru fotografów ślubnych. Choć widać ma odmienne podejście do tego tematu.
Ostatnio edytowane przez SebaWolf ; 07-07-2010 o 08:53 Powód: Automerged Doublepost