Zastanawiałem się nad tym samym, wybrałem piątkę. Teraz dokupuję 1DsII na okazje, kiedy przyda mi się autofocus i uszczelnienia.
Jako jedyną puszkę, wziąłbym 5II, czyli zresztą tak jak zrobiłem, uważam to za dobry krok. Masz nowe body, gwarancję, live-view, porządny ekran (sorry, ale te w 1D(s)II, nawet z N to porażka), nie masz stresa z dostępnością szkieł, a i obrazek, jak mi się przynajmniej wydaje, jest lepszy.
21 megapikseli dobrej jakości, robi toto wrażenie.
Poza tym, piątka ma możliwość dokupienia battery-gripu, jedynka nie ma możliwości zdjęcia tegoż. No i baterie - dwa akumulatory w piątce są nie do zajechania jednego dnia natomiast w 1DsII, na dłuższą sesję trzeba brać 2-3 akumulatory. 5D bez gripa jest malutka i zgrabna, można ją wziąć wszędzie ze sobą nie czując zbytnio ciężaru body. Z gripem natomiast, staje się mega wygodną puszką z, moim zdaniem, lepiej wyprofilowanym gripem (więcej miejsca na mały paluch). Z kolei spust pionowy, o niebo lepszy w 1Ds.
Do ślubów i reportaży, 1Ds jest lepszą puchą, do landszaftów, architektury i portretu - 5D.
Pozdrawiam.
Ps. Jak będziesz kupować 1Ds, koniecznie zwróć uwagę na akcesoria - bardzo droga zabawa toto jest.