Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1516

Wątek: Dofinansowanie na działalność z urzędu pracy

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Mój wniosek został rozpatrzony pozytywnie kilkanaście dni temu i teraz zaczynają się "niespodzianki". Po pierwsze - pani w UP stwierdziła, że sama umowa użyczenia lokalu (właścicielką mieszkania jest moja mama) nie wystarczy i potrzebuję zgody spółdzielni mieszkaniowej na prowadzenie tam działalności. Ale to nic. Pani urzędniczka stwierdziła, że prowadząc firmę muszę koniecznie zawiesić szyld i na to też muszę mieć zgodę spółdzielni. Słyszeliście o czymś takim? Na nic się zdały moje tłumaczenia, że tego typu działalność prowadzi się poza siedzibą firmy i nie potrzebuję szyldu. W odpowiedzi usłyszałem "ja pracuję tutaj kilkanaście lat i proszę mnie nie pouczać". A już pomijam fakt, że w regulaminie przyznawania dotacji jak wół stoi, że wystarczy sama umowa użyczenia. Zresztą pytałem ich o to jeszcze przed złożeniem wniosku i potwierdzili, że sama umowa wystarczy.

    Kolejna sprawa - wnioskowałem o 17500. Teraz okazało się, że powinienem tą sumę "podciągnąć" do 18000, bo inaczej coś się tam im nie będzie zgadzać. Musiałem więc wprowadzić modyfikacje w specyfikacji zakupów. Wyszło mi tak, że ostatecznie przekroczyłem te 18 tys. o kilkadziesiąt zł. I tu jest problem, bo musi to być równo 18 000, co do grosza. A wiadomo przecież, że ceny sprzętu foto szybko się zmieniają i nie sposób przewidzieć jak sytuacja będzie wyglądała za miesiąc. Urzędu to jednak nie interesuje. Zresztą raz mówią co innego, następnym razem co innego.

    W ogóle mam wrażenie, że UP rozpatrzył mój wniosek pozytywnie bez zaglądania do niego. Pewnie na zasadzie - była kasa, to przyznajemy dotacje tym co wnioskowali, a potem myślimy co dalej. No bo przecież gdyby ta kobieta przeczytała wcześniej mój wniosek i biznesplan, to wiedziałaby doskonale jakiego rodzaju działalność zamierzam prowadzić i nie zadawałaby mi absurdalnych pytań. A tak to już po rozpatrzeniu wniosku oni dopiero zauważają w nim jakieś błędy i mnie o tym informują. Poza tym co chwilę dowiaduję się, że trzeba donieść jakieś dokumenty, tak jakby nie można było poinformować o tym wcześniej. W ten sposób tracę mnóstwo czasu, bo co kilka dni muszę kursować między moim miastem, a Warszawą gdzie obecnie mieszkam.

    I jeszcze pytanko - jak w klasyfikacji PKD wygląda zapis przy usługach fotograficznych?
    Ja wpisałem we wniosku tak:
    74.20.23 - Usługi wykonywania fotografii lub zapisów wideo takich wydarzeń jak: śluby, wesela,
    pokazy mody, zawody itp.
    74.20.22 - Usługi wykonywania fotografii reklamowych i podobnych

    Pani w urzędzie twierdzi, że za dużo tych cyfr i powinienem to poprawić. Ma rację?

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar arturs
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    49
    Posty
    4 196

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez briho Zobacz posta
    Mój wniosek został rozpatrzony pozytywnie kilkanaście dni temu i teraz zaczynają się "niespodzianki". Po pierwsze - pani w UP stwierdziła, że sama umowa użyczenia lokalu (właścicielką mieszkania jest moja mama) nie wystarczy i potrzebuję zgody spółdzielni mieszkaniowej na prowadzenie tam działalności. Ale to nic. Pani urzędniczka stwierdziła, że prowadząc firmę muszę koniecznie zawiesić szyld i na to też muszę mieć zgodę spółdzielni. Słyszeliście o czymś takim? Na nic się zdały moje tłumaczenia, że tego typu działalność prowadzi się poza siedzibą firmy i nie potrzebuję szyldu. W odpowiedzi usłyszałem "ja pracuję tutaj kilkanaście lat i proszę mnie nie pouczać". A już pomijam fakt, że w regulaminie przyznawania dotacji jak wół stoi, że wystarczy sama umowa użyczenia. Zresztą pytałem ich o to jeszcze przed złożeniem wniosku i potwierdzili, że sama umowa wystarczy.
    Poproś żaby zażądali takiego czegoś na piśmie z podaniem podstawy prawnej.. co do mieszkania to nie napisałeś czy to własnościowe (akt notarialny) czy spółdzielcze. i niech podadzą podstawę z czego wynika konieczność wywieszenia szyldu bo skoro organ rejestracyjny (urząd miasta) nie wymaga to co im do tego? oznaczone naklejkami mają być rzeczy które kupisz oraz miejsce pracy - u mnie wystarczyły naklejki wewnątrz szafy przesuwnej gdzie stał monitor z dotacji zakupiony

    Cytat Zamieszczone przez briho Zobacz posta
    Kolejna sprawa - wnioskowałem o 17500. Teraz okazało się, że powinienem tą sumę "podciągnąć" do 18000, bo inaczej coś się tam im nie będzie zgadzać. Musiałem więc wprowadzić modyfikacje w specyfikacji zakupów. Wyszło mi tak, że ostatecznie przekroczyłem te 18 tys. o kilkadziesiąt zł. I tu jest problem, bo musi to być równo 18 000, co do grosza. A wiadomo przecież, że ceny sprzętu foto szybko się zmieniają i nie sposób przewidzieć jak sytuacja będzie wyglądała za miesiąc. Urzędu to jednak nie interesuje. Zresztą raz mówią co innego, następnym razem co innego.
    eee.. jak masz jakiś zaprzyjaźniony sklep albo nawet przy zakupie w necie się dogadaj żeby faktura były dokładnie na takie ceny jak na biznesplanie (przy czym raczej problemu nie będzie bo ceny spadają więc będziesz miał małą nadwyżkę), a różnicę weź na drugą fakturę albo paragon albo w ogóle bez kwitów - przy tej kwocie to zawsze dostaniesz z różnicy jakąś kartę pamięci czy coś..

    Cytat Zamieszczone przez briho Zobacz posta
    W ogóle mam wrażenie, że UP rozpatrzył mój wniosek pozytywnie bez zaglądania do niego. Pewnie na zasadzie - była kasa, to przyznajemy dotacje tym co wnioskowali, a potem myślimy co dalej. No bo przecież gdyby ta kobieta przeczytała wcześniej mój wniosek i biznesplan, to wiedziałaby doskonale jakiego rodzaju działalność zamierzam prowadzić i nie zadawałaby mi absurdalnych pytań. A tak to już po rozpatrzeniu wniosku oni dopiero zauważają w nim jakieś błędy i mnie o tym informują. Poza tym co chwilę dowiaduję się, że trzeba donieść jakieś dokumenty, tak jakby nie można było poinformować o tym wcześniej. W ten sposób tracę mnóstwo czasu, bo co kilka dni muszę kursować między moim miastem, a Warszawą gdzie obecnie mieszkam.
    ano.. nikt nie mówił że łatwo będzie

    Cytat Zamieszczone przez briho Zobacz posta
    I jeszcze pytanko - jak w klasyfikacji PKD wygląda zapis przy usługach fotograficznych?
    Ja wpisałem we wniosku tak:
    74.20.23 - Usługi wykonywania fotografii lub zapisów wideo takich wydarzeń jak: śluby, wesela,
    pokazy mody, zawody itp.
    74.20.22 - Usługi wykonywania fotografii reklamowych i podobnych

    Pani w urzędzie twierdzi, że za dużo tych cyfr i powinienem to poprawić. Ma rację?
    za dużo bo do celów dotacji potrzebny jest tylko jeden kod.
    sprawdź czy w nowym obowiązującym PKD te kody występują bo coś się zmieniało - pamiętaj że PIERWSZE PKD które wpiszesz we wniosku o rejestrację działalności w urzędzie miasta/gminy MUSI być zgodne z tym co we wniosku o dotację podasz (we wpisie do EWD możesz podać dużo więcej kodów) - we wniosku podajesz JEDEN - tzw. WIODĄCY (czyli pierwszy z wpisu do EWD) i te kody muszą być takie same)
    5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|

  3. #3

    Domyślnie

    @arturs
    Mieszkanie jest własnościowe. Moja mama jest jego właścicielką, dysponuje aktem notarialnym. Ale babka w urzędzie upierała się, że musi być zgoda spółdzielni.

    Co do tego szyldu, to też pierwszy raz słyszę, żeby był konieczny gdy prowadzimy firmę. Jeszcze bym zrozumiał, gdy jest to firma typu usługi fryzjerskie czy jakiś sklep. Ale w tym przypadku takie wymaganie to absurd.

    Z tymi kodami PKD to jest taka sprawa, że nie pamiętam już skąd je spisałem. Ale na pewno były to kody aktualne, na 2010 rok. Chciałem być dokładny, a teraz okazuje się, że kody mają być tylko 5-cyfrowe.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •