Mi chodzi bardziej o (i tu fajnie to zabrzmi ) szeroko przyjęta plastykę i bokeh przy f2.8, o którym w 24-105 można pomarzyć.
Kiedyś też sądziłem że zamieniając 24-105 na 24-70 zyskam "plastykę" i się zawiodłem. Owszem jest różnica, ale niewielka, widoczna tak od 30-50mm w górę. Lepiej do 24-105 dokupić tanie 50/1.4 bo daje znacznie lepszy efekt niż zamiana jednego zooma na drugi.