Pokaż wyniki od 1 do 10 z 2843

Wątek: 7d - już oficjalnie!

Mieszany widok

  1. #1
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wojtek_j Zobacz posta
    Pewnie bym to sam jakoś zrobil ale nie chciałem ostrum narzędziem grzebać bo jak by coś sie pogorszyło to gwarancja poszła by do śmieci.
    Drugi raz coś takiego piszesz a nie masz racji. Napisali by "body używane, porysowane" i tyle. Rysa na aparacie i przyciskach nie anuluje gwarancji .
    Przecież wiadomo że aparat służy do robienia zdjęć, w przeróżnych warunkach, a nie do leżenia w gablotce...

  2. #2
    Początki nałogu Awatar wojtek_j
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Drugi raz coś takiego piszesz a nie masz racji. Napisali by "body używane, porysowane" i tyle. Rysa na aparacie i przyciskach nie anuluje gwarancji .
    Przecież wiadomo że aparat służy do robienia zdjęć, w przeróżnych warunkach, a nie do leżenia w gablotce...
    Jeżeli bym chciał podwarzyć czymś ostrym i by było to widać to by mogli napisać że była ( uciekło mi słowo-interwencja?) osób trzecich i mogli by ( tak mi się wydaje ) do czegoś się przyczepić.Kiedyś miałem tak z myszką też grzebałem przy guziku i była mała ryska od nozyka gdy wróciła z serwisu Logitech napisali że była próba naprawy i anulowali mi gwarancję dopiero po sprzeczce ze sprzedającym wymienił mi ją na nową.Może o tym guziku w7d piszę głupoty ale po co robić coś samemu jak ma się gwarancję.Tyle chyba w temacie.Pozdrawiam.
    7d / 580 EXII / 430ex / 10-22 / 17-55 2.8 / 24-105 / 70-300 is / 50 1.4 / filtry i różne tam

  3. #3
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wojtek_j Zobacz posta
    Jeżeli bym chciał podwarzyć czymś ostrym i by było to widać to by mogli napisać że była ( uciekło mi słowo-interwencja?) osób trzecich i mogli by ( tak mi się wydaje ) do czegoś się przyczepić.Kiedyś miałem tak z myszką też grzebałem przy guziku i była mała ryska od nozyka gdy wróciła z serwisu Logitech napisali że była próba naprawy i anulowali mi gwarancję dopiero po sprzeczce ze sprzedającym wymienił mi ją na nową.
    Nie porównywałbym serwisu Logitecha do Canona. Nie porównywałbym warunków w jakich używa się myszki do warunków w jakich używa się aparatu. Wystarczy położyć aparat na jakimś ostrym kamieniu i identyczna ryska gotowa. Albo na jakimś ogrodzeniu itd itp. Inna polityka wobec klienta i więcej zaufania ma serwis aparatów w takim przypadku - pisza "rysy na body" i mają z głowy, centrala i tak im zwróci za naprawę gwarancyjną.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •