Oczywiście nikt Cię do tego nie ma prawa zmuszać. Jak mniemam Vitezowi chodziło w domyśle o to, że są dyscypliny sportowe, w których Polska może się pochwalić aktualnie znacznym dorobkiem, przewyższającym "wszech"uwielbianą piłkę nożną, na którą są - bez uzasadnienia mającego osadzenie w wynikach - łożone wielokrotnie większe środki niż na dyscypliny z rezultatami. Doszło bowiem w tym względzie do ewidentnego zachwiania równowagi między piłką nożną i innymi dyscyplinami. Oczywiście nasza dyskusja tego stanu nie zmieni, lecz nie oznacza to, że zwolennicy np. rugby (czyli ja) mają trzymać buzie w ciup.
![]()
To ja tylko dodam (choć chyba już za dużo napisałem w tym temacie), że wcale ten stan rzeczy mnie się nie podoba. Szkoda, że inne dyscypliny są tak często ignorowane, czy też jest "problem" z funduszami.
Chociaż nie wiem jak to rozwiązać, bo co? Dzielic po równo? Czy wg popularności? A może wg osiągnięć?
Te duże nakłady i zainteresowanie wynika z popularności piłki nożnej na świecie, a nie dotyczy tylko Polski. W związku z tak dużą popularnością, impreza typu piłkarskie Mistrzostwa Europy ma rangę znacznie wyższą niż siatkarskie, mimo, że Polska odnosi w niej sukcesy nieporównywalnie większe.
Druga sprawa dotyczy tego, że mnie osobiście nie pasjonuje siatkówka jako sport i nie mam ochoty zacząć się nią interesować, bo Polska osiąga w niej sukcesy.
Oczywiście trzeba walczyć o swojeOczywiście nasza dyskusja tego stanu nie zmieni, lecz nie oznacza to, że zwolennicy np. rugby (czyli ja) mają trzymać buzie w ciup.
![]()
, ale są dyscypliny mniej popularne i nie łatwo to zmienić.
Najbardziej boli to, że ta kasa wlewana szerokim strumieniem w piłkę nożną, po prostu przepada. Bo nie ma żadnych wyników zarówno na poziomie reprezentacji jak i klubów piłkarskich. To że ma dużo kibiców, nic w tym złego. Każdy ogląda co mu się podoba. Jestem pełen podziwu dla siatkarzy i piłkarzy ręcznych, że mimo kiepskiego zaplecza i sponsorów i kształcenia młodzieży potrafi się znaleźć sporo porządnie grających zawodników. Czego niestety nie da się powiedzieć o naszych "kopaczach" bo piłkarze to chyba za dużo dla nich...
I tym sposobem zbliżamy się coraz bardziej do zamknięcia wątku![]()
Oj Vitez a tak ładnie się zaczynało![]()
No i ładnie się skończy... bez nadmiernego flejmu, z cichacza.