Szkoda, że normalny odbiorca nie zauważy nawet psa - mógłby biec po ich prawej stronie, a najlepiej to jeszcze skoczyć
A.D. obroży - nie powiększałem sobie niczym - ja po prostu mam tak wyczulony wzrok ^^
EDIT : jakby zamiast psa był niedźwiedź na dwóch łapach to by była fota! (możesz spróbować jeszcze raz, podstawiając kogoś w jednym z tych kostiumów z wygranej sesji ślubnej)