Pokaż wyniki od 1 do 10 z 79

Wątek: towar macany nalezy do macanta

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec Awatar Jasper
    Dołączył
    May 2008
    Wiek
    67
    Posty
    152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Merde Zobacz posta
    Tylko pod warunkiem, że nie będziesz narzekał przy zakupie, że twój korpus ma już na liczniku kilkaset klatek.



    Tak, tak... Dla "widzimisię" macantów sklep ma zainwestować nierzadko kilkadziesiąt tysięcy złotych., które przy marży w porywach do 5% będą odrabiać przez pół roku, a po roku i tak będą nowe modele do kupienia...
    Widać patrzymy na temat z nieco innych płaszczyzn. Ja - kupującego. Odnośnie pierwszej kwestii - nie będę narzekał jeśli sklep wydatnie obniży cenę ( bo ma taki obowiązek - przepisów k.c. nie będę już cytował)
    W kwestii drugiej - jak wspomniałem wyżej, patrzę z pozycji kupującego, a nie jestem obrońcą interesów sklepów, ani nawet nie potrzebuję w tej dyskusji być obiektywnym oceniającym. Nie interesuje mnie to czy i ile sklep ma zainwestować. Jeśli mam kupować w ciemno ( lub jak pisałem poprzednio - z uwagi na wychwalanie przez sprzedawcę) to nie skorzystam i pójdę tam , gdzie otrzymam możliwość sprawdzenia sprzętu. Akurat wspomniany wyżej Fotojoker daje takie możliwości i jakoś żyje.
    Ostatnio edytowane przez Jasper ; 03-02-2010 o 23:09

  2. #2
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jasper Zobacz posta
    Widać patrzymy na temat z nieco innych płaszczyzn. Ja - kupującego.
    W tym problem, że nie widzisz kompletnie drugiej strony medalu i nie przyjmujesz do wiadomości że ta druga strona też istnieje.

    Odnośnie pierwszej kwestii - nie będę narzekał jeśli sklep wydatnie obniży cenę
    O, pięknie. Dokładnie potwierdzasz to, co o tobie myślę. "Muszę pomacać, ale kupić to już tylko funkiel nówkę. Macanego przez innego macanta nie kupię, chyba że dostanę wysoki rabat. I to, że sklep będzie musiał do tego dołożyć zupełnie mnie nie interesuje".

    W kwestii drugiej - jak wspomniałem wyżej, patrzę z pozycji kupującego, a nie jestem obrońcą interesów sklepów, ani nawet nie potrzebuję w tej dyskusji być obiektywnym oceniającym.
    Właśnie o ten obiektywizm mi chodzi. I zwykłą uczciwość wobec sprzedającego.

    Nie interesuje mnie to czy i ile sklep ma zainwestować. Jeśli mam kupować w ciemno
    Drogi sprzęt foto to nie jest towar który kupuje się pod wpływem impulsu kompletnie nic o nim nie wiedząc. A jeśli tak robisz... no cóż, to może świadczyć źle tylko o tobie.

    PS: Nie, nie jestem sprzedawcą w sklepie fotograficznym. Po prostu staram się nie mieć klapek na oczach. Wystarczająco dużo egoistów widzę na codzień.
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  3. #3
    Bywalec Awatar Jasper
    Dołączył
    May 2008
    Wiek
    67
    Posty
    152

    Domyślnie

    [



    PS: Nie, nie jestem sprzedawcą w sklepie fotograficznym. Po prostu staram się nie mieć klapek na oczach. Wystarczająco dużo egoistów widzę na codzień.[/QUOTE]

    No właśnie o to miałem zapytać - cz Ty tak z urzędu czy społecznie. Jak społecznie jednak, to życzę udanych zakupów ( do pierwszego wyrolowania przez jakiś "uczciwy" sklep - o czym piszę nie teoretycznie, bo mnie się zdarzyło w takim "markowym" właśnie)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •