De revolutionibus orbium coelestium to wizja wszechświata opisana na tyle szczegółowo aby mogła stać się naukowo użyteczna. Może z czasem uda mi się dzięki wynalazkowi Gutenberga przełożyć Moją Drogę na papier. Ale to pierwsze dzieło powstawało przez piętnaście lat. Tak, że to początek drogi, ledwie pierwsze 55 stron jest niczym wstęp. Co prawda droga ostatnio nie dość, że biegnie pod górę to do tego nad przepaścią. Ale jak by nie patrzył jest to jedyny kierunek wiodący na szczyt.
Dzięki za komentarze.