Leczę kompleksy tylko nie swoje. Ja pokazałem moje osiągnięcie w pierwszym poście. Teraz czekam na wasze. Oczywiście jak ktoś jakieś ma. Bo coraz bardziej wątpię. :grin:
Leczę kompleksy tylko nie swoje. Ja pokazałem moje osiągnięcie w pierwszym poście. Teraz czekam na wasze. Oczywiście jak ktoś jakieś ma. Bo coraz bardziej wątpię. :grin:
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Od oceny tego, czy są to rzeczywiście osiągnięcia, to akurat są inni. A inni akurat są niekoniecznie tego zdania. To co ty o sobie sądzisz, mało kogo obchodzi. Chyba, że w kategoriach żartu, z którego można się dla rozluźnienia pośmiać.
Pomyliłeś kolego istotę rzeczy. To, czym się tak chlubisz, to są pospolite pstryki, które Super Express czy inny szmatławiec bez mrugnięcia powieką zamieniłby na inne, nawet pstryknięte komórką, jeśli pokazywałyby więcej albo bardziej drastycznie.
Co to za osiągnięcie zrobić zdjęcie lepsze niż stojący obok w tłumie koleś z komórką w ręku? Wytłumacz mi proszę
Jest takie powiedzenie - krowa która dużo ryczy, mało mleka daje. Zastanawiam się... czemu czytając twoje wypowiedzi właśnie to powiedzenie przyszło mi na myśl? Hmmmm![]()