Chyba tylko Canon w obiektywach EF-S ma ostatnią soczewkę usytuowaną bliżej matrycy niż w szkłach EF. U innych producentów te odległości są takie same. Np. szkła DX Nikona można spokojnie przypinać do korpusów FX.
czy rzeczywiscie tak jest? bo mi sie wydawało, że tylko "dupka" bagnetu wystaje bardziej
Moje wątki na forum: sport | fashion
| R5 | 5D3 | 16-35L II | Sigma 24 Art | Sigma 50 Art | Sigma 105 Art | Sigma 120-300 2.8 OS |