Vitez - ludzie sie poca, traca makijaz, nikt nie chodzi na wesele z prywatna wizazystka, ktora co 'idziemy na jednego' poprawi makijaz.
Jestem swiadomy ze najlepiej zrobic takie foto, zeby tylko rawa wywołać, bez potrzeby uzywania jakichkolwiek masek, czy nawet odpalania photoshopa, ale są przypadki kiedy trzeba i nie wiem po co ludzie na forach zamiast odpowiadac na konkretne pytanie, ktore pojawilo się u kogos nie z lenistwa, a z rzeczywistej potrzeby, próbuja mu mowic ze to pytanie nie ma sensu, skoro ma.

Tak jakbym się pytał, co zrobic, zeby nie wpaść w poślizg na lodzie, a Ty bys mi mówił, ze najlepiej to jezdzic tylko po jezdniach niezalodzonych. Ale są i takie i takie
Dzieki za podpowiedz o wizazystce, za to, ze pytasz sie dziewczyny/narzeczonej/zony co ona by z tym zrobila, ale chodzi mi o przypadki kiedy wizazystki nie ma