Matryca się zużywa, owszem, coś jakby wypala, większe szumy i pojawiający się banding i osłabione kolory i kontrast, to nie urban legend ;-)
5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk
" A różnice między 20/30/40d są na tyle nie wielkie że czasem warto zainwestować w nowszą konstrukcję." Pomijając fakt nielogiczności tego zdania, to te 3 puszki są zupełnie różne. Sprawa jest prosta im nowszy i mniej używany aparat tym lepiej. Stan aparatu można określić po jego wyglądzie zewnętrznym, przebiegu i użytkowniku. Co do użytkownika czasem można go namierzyć w sieci i przeanalizować np. posty na takim forum jak to. Wygląd puszki to przede wszystkim zużycie (wytarcie przycisków, rolki, sanek od lampy, bagnetu obiektywu, paska, itp) jak i również taki ogólna stan wizualny. Zazwyczaj widać czy coś jest rozklekotane czy nie.
Jednak chyba miejska legenda - brak jakichkolwiek materiałów na temat starzenia się sensorów (CMOS "lepszej" klasy). Co innego przegrzanie sensora przy zbyt długiej ekspozycji (rzędu wielu godzin)...
EDIT: Uwaga - aparat po 250 000 ekspozycyj trwających średnio 1/200sekundy (przyjąłem taki czas jako typowy czas synchronizacji z lampą) ma za sobą zaledwie 1250sekund "świecenia" sensora. Przy średnim czasie 1/60sekundy osiągamy zaledwie 4167 - tylko trochę ponad godzinę!
Podtrzymuję zatem swoje twierdzenie: brak jest dowodów na to, że nowoczesne matryce CMOS w praktycznych warunkach fotografii mogą się zużyć wcześniej niż reszta podzespołów aparatu (procesor obrazowy, styki przycisków itp.).
Ostatnio edytowane przez HuleLam ; 04-09-2009 o 06:35
Fotograf platoniczny
Fotografia dzikiej przyrody GALERIA CB
Okazje trafiają sie raz na tysiąc i zwykle jest tak, że cena odzwierciedla jakość, często ją przewyższa ale rzadko odwrotnie. Przecież każdy sprzedający chce jak najwięcej zarobić a nie stracić chyba, że pozbywa się problemu.
Trzeba jednak przyznać, że trafiają się dobre egzemplarze. Na przykład sam rozważałem sprzedaż swojej 30-ki, która jest w bardzo dobrym stanie z przebiegiem ok. 25tys. klatek. Jednak jak zobaczyłem ile jest warty, zdecydowałem o pozostawieniu go w torbie.
Osobiście zapomniałbym o 20D i nastawił się bardziej na 30D lub 40D. Te puszki są sporo krócej na rynku, więc dużo większe prawdopodobieństwo zakupu lepszego egzemplarza.
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty
Jestem całkowicie za!
Rzeczywiście 20D jest już dość starym modelem aparatów-jednak dalej będzie robić zdjęcia-znam osoby które walą 20stkami i nie mają żadnych problemów(nawet po 2 krotnej zmianie migawki).
Zastanawiałbym się nad 30D(sam kupiłem po dość dobrej cenie, i aparat był jak nowy, no ale trzepałem allegro ponad 2 tyg. w znalezieniu dobrej sztuki).
/ 6d / C15mm Fisheye / C17-40 / C50 1.8 STM / C135 2.0 / Fujifilm x100s / 430EX II / 2x YN685 / Voigtlander Bessa R4a + 21mm f4 + 35mm f2.5
http://adamlakomy.pl - PORTFOLIO
http://photoskateboarding.blogspot.com - skate portfolio
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty