
Zamieszczone przez
HuleLam
Jednak chyba miejska legenda - brak jakichkolwiek materiałów na temat starzenia się sensorów (CMOS "lepszej" klasy). Co innego przegrzanie sensora przy zbyt długiej ekspozycji (rzędu wielu godzin)...
EDIT: Uwaga - aparat po 250 000 ekspozycyj trwających średnio 1/200sekundy (przyjąłem taki czas jako typowy czas synchronizacji z lampą) ma za sobą zaledwie 1250sekund "świecenia" sensora. Przy średnim czasie 1/60sekundy osiągamy zaledwie 4167 - tylko trochę ponad godzinę!
Podtrzymuję zatem swoje twierdzenie: brak jest dowodów na to, że nowoczesne matryce CMOS w praktycznych warunkach fotografii mogą się zużyć wcześniej niż reszta podzespołów aparatu (procesor obrazowy, styki przycisków itp.).