Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
Mi przeszkadza. Jeśli Tobie nie przeszkadza to ja Ci wcale nie każę usuwać.
To kwestia indywidualnego poczucia estetyki, czy takie drobiazgi przeszkadzają. Mnie kłują w oczy i chyba nie tylko mnie, skoro na różnych plenerach, warsztatach to samo usłyszałem i zobaczyłem, w książkach to samo wyczytałem - zbędne drobiazgi sio przed sesją. Rękawiczki, bransoletki, zegarki, pierścionki, wisiorki, kolczyki, okulary, opaski, guma do żucia itd itp - jeśli pomysłem na zdjęcie nie jest uwiecznienie tego konkretnie dodatku, jeśli w planach nie masz ustylizowanego glamoura/fashiona w którym dodatki i biżuteria pełnią ważną rolę, to po co odwracać uwagę oglądającego od urody, oczu, pozy itp modelki?

Btw jej buty też mi przeszkadzają - za długie, zbyt zabudowane, za ciężkie się wydają do zwiewnego stroju i letnio-polnych okoliczności plenerowych...
Nie jestem niestety jeszcze obyty w temacie warsztatów, bo nie brałem narazie w żadnych udziału. Typowy samouk. Może z czasem. Generalnie jak się czyta te rady, to coś w tym jest. Polega to wszystko na zaważeniu detali. Nie tyle mi przeszkadza ten zegarek, czy bransoletka, ale faktycznie dostrzeżenie scenerii "drobna dziewczyna biegnąca przez pole w lekkiej, zwiewnej sukience oraz do tego busola i kozaki - no wniosek faktycznie nasuwa się sam.
Nie będę się kłócił, że zamierzone itp., bo tak nie było. Jednak o ile przemawia do mnie argument z polem, na mostku zdjęcie już tak nie razi ten zegarek - ale to tak jak napisałeś kwestia spojrzenia i ukłucia odbiorcy w oczy.
Tak czy siak dzięki, bo tak samo jak kiedyś ktoś dał mi po łapach za krzywy horyzont w landszaftach i teraz prawie, że z linijką kadruję, tak pamięć o takich detalach i mniej przypadkowości w przedmiotach i dodatkach na modelce napewno przyda się.