Wg mnie w cyfrowych lustrzankach (cyfrowej fotografii) coraz mniej bedzie tzw. "skokow sprzetowych". Bedzie pelno dodatkow (typu filmy, czyszczenia matrycy etc.), mniej bedzie juz dodawanych do nizszych modeli uszczelnien, punktow AF itp. i coraz mniej takich rzeczy jak megapixele, mniejsze szumy itd.

To normalne - weszlismy w okres sprzetowy dla fotografii, jak kiedys np. napedy CD i ich predkosci. Az w koncu wszystko stanelo i trzeba bylo wymyslic cos nowego - i tak powstalo DVD :-)