Nie pouczam Cię tylko dzielę swoimi doświadczeniami. Przykro mi, że są odmienne od Twoich ale to nie powód do nerwów i zbędnego przeciągania liny. Przy tak wielu uczestnikach, organizatorach, widzach itp wcale mnie nie dziwi że każdy może mieć różne doświadczenia i sami organizatorzy się mogli sami gubić co komu wolno a czego nie.Zamieszczone przez krisv740
Tak więc sorry kolego - przystopuj, bo to całkiem prawdopodobne że obaj mamy rację, tylko z tego powodu że trafiliśmy indywidualnie na inne godziny, okoliczności i ludzi z organizacji. Nie ma sensu udowadniać czyja racja jest mojsza niż twojsza.
Prezentacja nowości Sony dla mediów połączona z plenerkiem na AirShow Radom. Ale tylko piątek i sobota. W niedzielę jechałem już we własnym zakresie.A co Ty robiłeś u Sony? Masz jakieś korzenie w Minolcie?
I znowu przykład że co osoba 'organizująca' to inny zakres zrozumienia co komu wolno.
Tu duży minus dla Organizatora - powinno na jakiejś odprawie/zebraniu organizacyjnym dla wszystkich, od najmniej ważnego staczo-pilnowacza po wszelkiej maści wyższych stopniem być wyraźnie opisane (i najlepiej po kolorach plakietek): Tu macie plan, Ci z kolorem/identyfikatorem takiego typu mogą zawsze i wszędzie w te obszary, Ci mogą tu i tu tylko w okreslonych godziach itp.
Dla porównania na Memoriale Wagnera ochroniarze mocnośrenio bystrzy ale każdy miał swój sektor i opanowane "kolory" . Tekst "tędy tylko czerwoni i żółci, zieloni i niebiescy nie" wcale mnie nie dziwił - ientyfikatory + opaski na ręku pozwalały na skuteczną segregację uprawnień.
W wielkim skrócie stojanka to miejsce gdzie stoją samoloty biorące udział w pokazach w locie a statyka (aka 'za barierki' ) to miejsce gdzie podholowali/zaparkowali samoloty nie latające w czasie pokazów (okolice A-10 itp).
Odpowiedz z cytatem
