Ale się czepiliście :-)
Osobiście to bym obiektywu bez AF nie kupił, chyba że jakiegoś fisha, ale jak ktoś lubi to nie widzę w tym nic dziwnego.
Porównywanie samyanga to zeissa to jest możliwe ale na f/1.4 bo powyżej samyang jest najgorszy ze wszystkich stałek 85mm jakie się obecnie produkuje. Co do jakości wykonania i trwałości to można sobie poczytać już w necie pełno opinii o rozwalającej się przysłonie a przecież samyang jest w sprzedaży zaledwie kilka miesięcy.
A ja was zapytam, czy kupowanie 85L II za 9000zł to nie jest głupota? Przecież ten obiektyw kompletnie tego nie jest wart. Czy jak ktoś kupił to jest snobem dorabiającym ideologię? :-)