No to się wywiązała dyskusja
24mm nie chcę i nie potrzebuję. Bardzo rzadko korzystam z tak szerokiego kąta i 35-ka jako zupełny dół (na ff) jest idealna.
Szeroki kąt używam głównie w pomieszczeniach, gdzie przy 35mm jestem na granicy zniekształceń, a 24mm to już spora zmiana perspektywy (ludzie).
Nie robię za dużo krajobrazów, a przynajmniej nie na tyle żeby 24v35 robiło jakąś różnicę.
Po górach nie chodzę, raczej wjeżdzam na nie, jeśli już
50/1.4 za bardzo nie lubię (chociaż na cropie kiedyś to był podstawowy obiektyw mojej żony), ale ma 2 zalety - jest stosunkowo tania i łatwo nią wypełnić brakującą dziurę w ogniskowych.