Nie ma znaczenia czy na zdjęciu jest kot, pies czy człowiek. Zdjęcie wywołuje wrażenia dzięki którym pracuje wyobraźnia, można zobaczyć jakąś historię, uchwycony moment. Rozmazanie (może choć nie musi) być jednym z elementów podkreślającym np. wrażenie ruchu, nierzeczywistość etc. Wszystko jest kwestią wrażliwości i tego jakie bodźce potrafią na nas zadziałać.
Takich zdjęć robić nie potrafię, dużo z tego co mi wychodzi jest zbyt dosłowna, bez pozostawienia widzowi miejsca na wyobraźnię, bez elementu nieokreśloności i przypadkowości. Ale pracuję nad tym :-)