dziś zaczął się kurs w Wawie. MASAKRA ! takie nudy przez bite 2h ! Szkoda że tylu księży z tytułami naukowymi a ani jeden nie ruszy głową i nie zorganiuzuje ciekawego kursu. Dzis 1 dzień z 3 - czułem się jak na kursie przedmałżeńskim. Jutro mają być jakieś konkrety - ale i tak przezornie zaopatrze sie w DUŻĄ kawę