Pokaż wyniki od 1 do 10 z 67

Wątek: Jak archiwizujecie zdjecia

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szuwary Zobacz posta
    Tak. Kiedyś był taki edytor tekstu TAG. Wszyscy go używali. I nikt wtedy nie myślał, że kiedyś to się skończy



    Kto jak kto, ale ja to absolutnie daleki jestem od tego by zalecać opieranie się na "produktach" Billa G. Nie używam softu jego firmy od 10 lat.

    Dobra, robi nam się tutaj off-topic. To ja jeszcze kończąc temat powiem, że podobnie jak kilka osób wypowiadających się tutaj: trzymam zdjęcia na dysku lokalnym + backup na dysku zewnętrznym + backup na DVD (kiedy zbierze się kolejne 4GB).
    Płyty wypalam *2 - jedna zostaje u mnie, druga jedzie do domu rodziców.
    No tak się Kolego składa, że ja mam za sobą Twoje chałupnicze sposoby archwizacji (i wcale nie twierdzę, że źle robisz), ale Ty nie wiesz o czym ja mówię, bo zbierasz na kolejne 4GB zdjęć, więc o Aperture nie masz zielonego pojęcia. Nie mniej jednak moje archiwum to ok 30 tyś rawów/nefów - sprytne nimi zarządzanie jest naprawdę istotne.
    Więc pora odróżnić archiwum programu tag - na dyskietce, do autoloaderów itp. na których zapisuje się archiwa dokumentów w dużych firmach. I też powiesz im, że jak można coś w zamkniętej taśmie przechowywać bez dostępu, bo siedzi taki magazynek w napędzie, w razie gdyby prądu zabrakło? Nie lepiej na dyskietce?
    Farsa kolego . Ale wszystko przed nami. I broń boże nie namawiam Cię na program Aperture, tylko na pewną*ideę archwizacji, która akurat w aperture mi odpowiada, ale Tobie oczywiście nie musi... tylko na litośc nie głoś farmazonów.
    Ostatnio edytowane przez obserwator ; 02-03-2009 o 20:11

    http://www.kadr.org.pl - ... zapraszam...

  2. #2
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez obserwator Zobacz posta
    (...)ale Ty nie wiesz o czym ja mówię, bo zbierasz na kolejne 4GB zdjęć, więc o Aperture nie masz zielonego pojęcia.
    Zupełnie nie rozumiem co to ma do rzeczy. Te 4GB to na DVD, które jest backupem "drugiego poziomu". "Normalny" backup na dysku zewnętrznym jest dokładną kopią tego co mam na komputerze. Czyli chyba tak samo jak u Ciebie (przynajmniej tak to zrozumiałem). Tyle, że trzymam te pliki w postaci standardowej (RAW/JPEG).
    Cytat Zamieszczone przez obserwator Zobacz posta
    Nie mniej jednak moje archiwum to ok 30 tyś rawów/nefów - sprytne nimi zarządzanie jest naprawdę istotne.
    Ja to rozumiem choć nie mam jeszcze tylu zdjęć. Może poprzednio niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Chodzi mi wyłącznie o to, że jeśli Aperture może pracować zarówno na "bazie w jednym pliku" jak i regularnych folderach ze zdjęciami i nie robi mu to różnicy, to ja bym wybrał normalne foldery ze zdjęciami.

    Chyba, że wydajność pracy Aperture na "jednym pliku" jest lepsza niż na folderach. W takim razie rozumiem wybór. Ale jako paranoik i tak robiłbym backup dodatkowo w RAW Tak "na wszelki wypadek".

    Cytat Zamieszczone przez obserwator Zobacz posta
    Więc pora odróżnić archiwum programu tag - na dyskietce, do autoloaderów itp. na których zapisuje się archiwa dokumentów w dużych firmach. I też powiesz im, że jak można coś w zamkniętej taśmie przechowywać bez dostępu, bo siedzi taki magazynek w napędzie, w razie gdyby prądu zabrakło? Nie lepiej na dyskietce?
    Jak nie ma prądu to dyskietka też nie pomoże :P
    A na serio: to nie jest kwestia tego czy zapisujemy backup na HDD, DVD, BlueRay czy taśmach. Lubię taśmy :P
    Jakbym miał w domu to bym używał. Ale zapisywałbym na nich RAWy. Podobnie jak dokumenty tekstowe zapisałbym w ODF a nie w DOC - choć teoretycznie za tym formatem też stoi duża i poważna firma i aktualnie nie ma problemu z odczytaniem takich plików.

    I jeśli to możliwe, bardzo byłbym wdzięczny o darowanie sobie argumentów "ad personam", typu, że ktoś plecie farmazony itd. Ja nie znam Ciebie, Ty nie znasz mnie, praktycznie niczego o sobie nie wiemy. Jeśli chodzi o foto to jestem totalnym amatorem ale w tematach związanych z IT (w tym także przechowywania danych) trochę się orientuję.
    Wydaje mi się więc, że takie gadanie nic nie wnosi do dyskusji a tylko psuje atmosferę :cool:

    pozdrawiam!

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Ja nigdy nie archiwizowałbym swoich zdjęć w formie "zamkniętej", do której w razie czego, za XXX lat, nie można się dobrać normalnie, niskopoziomowo, na poziomie filesystemu. To tej samej klasy zasada co nieużywanie RAID, jeśli nie ma prostego, niezależnego od producenta sposobu na odzyskanie danych, gdy padnie kontroler/usmaży się zasilacz/nie będzie pod ręką drugiego identycznego.

    Kopie robocze, cache prevek do szybkiego wglądu itp - spoko, niech sobie będzie nawet na niesformatowanym dysku w tajnych strukturach CupertinoFS zwłaszcza jeśli zwiększa to wydajność pracy. Ale nie główne archiwum - to musi być bezpośrednio widoczne jako JPG/CR2, najlepiej w jakiejś sensownej strukturze katalogów. I wcale nie kłóci się to z metadanymi, wyszukiwaniem itp. - dobry program sobie poradzi


    BTW, moje archiwum: 300GB RAW, 125GB JPG, wszystko w 5 kopiach na różnych dyskach (wewnętrzny/2x zewnętrzny USB "backup roboczy" na biurku/2x zewnętrzny "backup długoterminowy" trzymany w piwnicy), częściowo dodatkowo na DVD i taśmach LTO2.

    BTW#2: na dobrą sprawę to archiwizacja CR2 też nie jest tak w 100% koszerna, bo jednak format zamknięty. Ale lenistwo... i w sumie zawsze można sobie zapisać w backupie jakieś aktualne źródło dcrawa ;-)

  4. #4
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    Ja nigdy nie archiwizowałbym swoich zdjęć w formie "zamkniętej", do której w razie czego, za XXX lat, nie można się dobrać normalnie, niskopoziomowo, na poziomie filesystemu. (...) Ale nie główne archiwum - to musi być bezpośrednio widoczne jako JPG/CR2, najlepiej w jakiejś sensownej strukturze katalogów.
    Hmmmm... pierwsze z drugim się nieco kłóci - w takim razie dlaczego nie DNG a CR2 ?

    Wiem, sam nie konwertuję do DNG bo szkoda mi czasu/fatygi, ufając że za X lat nawet RAWy z 10D/G3 będą odczytywalne...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •