Sprawdz te barracudy bo ostatnio zwlaszcza 500G maja blad w sfcie. Moj kolega akrat mial ten z pechowej serii. NA stronie seagate jest plik do sciagniecia z nowym softem.
Tutaj troche opisu problemu:
http://www.gamikaze.pl/Blogi/Davka/M...3500320AS.aspx
Ja natomiast mam na notebooka oddzielny USB 2,5" 120GB jako systemowy (brak antywirusa i innych niepotrzebnych aplikacji - tylko do fotografii), wewnetrzny w notebooku sluzy do internetu i normanej pracy niefotograficznej. Obrobione zdjecia zrzucam na 500GB 3,5" USB. Dodatkowo w szafce mam drugi 500GB 3,5" USB gdzie od czasu do czasu robie idealna kopie plikow i struktury z tego pierwszego. Na razie jeszcze duzo wolnego miejsca.
Słyszałem o tym bug'u, ale dotyczy on Barracud 7200.11, a ja kupowałem jeszcze 7200.10. Odpukać chodzą wyśmienicie. "Dziewiątka" w kompie także![]()
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
ja trzymam zdjęcia na dysku na laptopie (zgrywam na niego zdjęcia tuż po ich zrobieniu) następnie robię kopię na zew 2,5calowy dysk, potem średnio 2 razy dziennie uaktualniam kopię o przerobione zdjęcia a gdy całość jest gotowa to nagrywam to wszystko jeszcze na płyty DVD aczkolwiek myślę o zakupie WD MyBook studio 2TB i robieniu kopi całego systemu i wszystkiego co na nim posiadam oraz kopii zdjęć (na maku mam time machine który robie kopie co godzinę i bardzo łatwo potem przywrócic stracony plik)
Fotografia to pasja, moj Blog o fotografi, fotograficznie o wszystkim.
W sytuacji gdy chodzi o zdjęcia, które aktualnie trzymasz na komputerze to oczywiście nie robi różnicy. Ale wyobraź sobie, że za kilka(naście) lat będziesz miał inny komputer, na którym być może nie będzie już Aperture. Wpadnie Ci w ręce jakiś stary backup i nie będziesz miał jak się dobrać do tych zdjęć.
Dlatego uważam, że BACKUP powinno się przechowywać w jakimś "normalnym" (udokumentowanym, najlepiej otwartym) formacie.
Ale oczywiście masz rację - każdy robi jak mu wygodnie :cool:
Kolego. Tak myślę, że co będę robił te kilkanaście lat, spał? Jakby co, to kopię systemu mam, kopię instalki także - skoro dbam o archiwum zdjęć liczące 250GB, nie ma problemu by zadbać i te kilka giga dodatkowo - to jedno. Druga rzecz, to Aperture to nie byle programik bez przysżłości. A trzecia rzecz - gwarantujesz tym samym, że Bill Gates się nie przekręci i nie stwierdzi, że supportuje za kilkanaście lat tylko swój format plików graficznych jpg2035 czy coś w tym guście? Myślę, że nie ma obaw by nie mieć kpod kontrolą jednego pliku - łatwo i przyjemnie.
Chyba, że się mylę i nagle ni z gruszki ni z piertruszki świat mnie zaskoczy....![]()
http://www.kadr.org.pl - ... zapraszam...
Tak. Kiedyś był taki edytor tekstu TAG. Wszyscy go używali. I nikt wtedy nie myślał, że kiedyś to się skończy
Kto jak kto, ale ja to absolutnie daleki jestem od tego by zalecać opieranie się na "produktach" Billa G. Nie używam softu jego firmy od 10 lat.
Dobra, robi nam się tutaj off-topic. To ja jeszcze kończąc temat powiem, że podobnie jak kilka osób wypowiadających się tutaj: trzymam zdjęcia na dysku lokalnym + backup na dysku zewnętrznym + backup na DVD (kiedy zbierze się kolejne 4GB).
Płyty wypalam *2 - jedna zostaje u mnie, druga jedzie do domu rodziców.
chyba nie tylko..
sprawdzic mozna tutaj http://seagate.custkb.com/seagate/cr...p?DocId=207931The affected products are Barracuda 7200.11, Barracuda ES.2 SATA, and DiamondMax 22.
No tak się Kolego składa, że ja mam za sobą Twoje chałupnicze sposoby archwizacji (i wcale nie twierdzę, że źle robisz), ale Ty nie wiesz o czym ja mówię, bo zbierasz na kolejne 4GB zdjęć, więc o Aperture nie masz zielonego pojęcia. Nie mniej jednak moje archiwum to ok 30 tyś rawów/nefów - sprytne nimi zarządzanie jest naprawdę istotne.
Więc pora odróżnić archiwum programu tag - na dyskietce, do autoloaderów itp. na których zapisuje się archiwa dokumentów w dużych firmach. I też powiesz im, że jak można coś w zamkniętej taśmie przechowywać bez dostępu, bo siedzi taki magazynek w napędzie, w razie gdyby prądu zabrakło? Nie lepiej na dyskietce?
Farsa kolego. Ale wszystko przed nami. I broń boże nie namawiam Cię na program Aperture, tylko na pewną*ideę archwizacji, która akurat w aperture mi odpowiada, ale Tobie oczywiście nie musi... tylko na litośc nie głoś farmazonów.
Ostatnio edytowane przez obserwator ; 02-03-2009 o 20:11
http://www.kadr.org.pl - ... zapraszam...