Strona 40 z 43 PierwszyPierwszy ... 303839404142 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 391 do 400 z 421

Wątek: JAPANFOTO przestrzegam! Oszust!

  1. #391
    Dopiero zaczyna Awatar kuka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Pyrlandia
    Posty
    20

    Domyślnie

    taa... ciekawe, że skoro kurs euro szedł do góry, robili takie promocje. Wałek był prawdopodobnie zaplanowany tylko się koleś pewnie nie zdążył ulotnić lub za mało kasy wyłudził. Niedawno przecież było o sklepie rtv, który wykupił nawet reklamy w fakcie i se i cisza.... ciekawe czy już tamtych cwaniaków złapali.

  2. #392

  3. #393
    Awatar mrkosik
    Dołączył
    Jan 2009
    Miasto
    Poznan
    Wiek
    50
    Posty
    3

    Domyślnie

    http://www.tvn24.pl/-1,1583174,0,1,o...wiadomosc.html

    Śląska policja zatrzymała internetowych oszustów, którzy za pomocą witryny japanfoto.pl wyłudzili od nabywców fikcyjnego sprzętu fotograficznego blisko 300 tys. zł. - Oszukanych zostało około 300 osób. Podejrzani jeszcze dziś usłyszą zarzuty - informuje w TVN24 zabrzańska policja. Właścicielowi firmy grozi do 8 lat więzienia.
    - We wtorek nad ranem zatrzymaliśmy trzy osoby, właściciela firmy, 36-letniego mężczyznę i dwie pracowniczki - tłumaczył w rozmowie z TVN24 Marek Wypych z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu. - Zatrzymani jeszcze dziś usłyszą zarzuty - dodał Wypych.

    - Trudno dziś mówić o tym, jakie są szanse na odzyskanie pieniędzy. Wiadomo, że oszukanych zostało około 300 osób. Na tę chwilę otrzymaliśmy jednak tylko około 100 zgłoszeń - tłumaczy Wypych. Właścicielowi firmy grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

    - Jacek S. nie przestał przyjmować zamówień i wpłat za towar, nawet gdy wiedział, że nie zrealizuje transakcji. - tłumaczy Wypych. Właściciel firmy zaopatrywał się w towar w Niemczech. Ze względu na wzrastający kurs euro, koszt kupowanego przezeń sprzętu pod koniec ubiegłego roku zaczął przewyższać ceny przedstawiane za pośrednictwem strony internetowej. Mimo, że zdawał sobie sprawę z kłopotów, dalej przyjmował zamówienia, których nie realizował - dodał Wypych.

    Budowali markę przez kilka miesięcy

    Oszuści internetowi przez kilka miesięcy cierpliwie budowali markę i zyskiwali renomę wśród internetowych sklepów ze sprzętem fotograficznym. Przed świętami - kiedy zebrali najwięcej zamówień - zamknęli działalność i zniknęli z około 300 tys. złotych. Po pieniądzach i oszustach ślad zaginął.

    Sklep internetowy Japan-Foto z Zabrza przez siedem miesięcy terminowo wywiązywał się z zawieranych transakcji. W razie opóźnień hojnie rekompensował swoim klientom ich zniecierpliwienie. W końcu grudnia firma zmieniła "strategię". Do 22 grudnia zbierała zamówienia, a po tym okresie oszuści zniknęli wraz z wpłaconymi na ich konto pieniędzmi oszukanych internautów. Aby zmylić czujność swych ofiar przez kilka dni odpisywali na e-maile z reklamacjami dotyczącymi nieotrzymanych przesyłki. Winę za spóźnioną dostawę zwalali na pocztę i firmy kurierskie.
    Pierwszy taki "przekręt"

    - Ci ludzie zdają sobie sprawę, że jeśli straty wyniosą np. milion złotych, to grozić im będzie nawet do 10 lat pozbawienia wolności - tłumaczył wcześniej karnista z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Piotr Kruszyński.

    Skala "przekrętu" zabrzańskiej firmy zadziwia znawców przestępstw w cyberprzestrzeni. - Jestem pod wrażeniem planu i cierpliwości oszustów. Nie spotkaliśmy się jeszcze z czymś takim w Polsce - komentował wcześniej dla "Dziennika" Zbigniew Engiel z firmy Mediarecovery, która zajmuje się informatyką śledczą.

  4. #394
    Mastertoon
    Guest

  5. #395
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Toruń
    Posty
    79

    Domyślnie

    Przeglądnąłem wątek i nasunęły mi się takie refleksje:
    1.Osoby, które broniły JapanFoto (patrz początek wątku) powinny posypać głowę popiołem

    Dla Andrzeja_z należy się podziękowanie,bo być może uchronił parę osób(może nawet z tego forum) przed stratą pieniędzy.

    2.Osoby które robiły dziwne uwagi Fot-net w związku ze zgłoszeniem podejrzenia dokonania przestępstwa odsyłam do Kodeksu Postępowania Karnego:
    Art. 304. § 1. Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.

    Foto-net wypełnił obowiązującą normę prawną, a różne stwierdzenia, które w związku z tym padały były co najmniej niestosowne.

  6. #396

    Domyślnie

    Kolego dixi2006 ,nikt w tym temacie nie zarzucal foto-net ,ze dzialal nie zgodnie z prawem.
    To ,ze prawo cos usprawiedliwia nie znaczy ,ze jest zawsze do konca wporzadku(chocby moralnie) , ja poprostu zadalem pytanie ,tak jak mowilem z czystej ciekawosci.A co o tym mysle to moja prywatna sprawa
    Zreszta tak jak wczesniej napisalem ,jesli foto-net rzeczywiscie kierowal sie w swoim postepowaniu tym co napisal to ok i sprawa jest czysta.

    p.s ciesze sie ,ze zlapali zlodzieji z japanfoto,teraz mam nadzieje ,ze ludzie odzyskaja swoje pieniadze i beda mieli nauczke na przyszlosc.

  7. #397

    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    69
    Posty
    7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dixi2006 Zobacz posta
    Przeglądnąłem wątek i nasunęły mi się takie refleksje:
    1.Osoby, które broniły JapanFoto (patrz początek wątku) powinny posypać głowę popiołem

    Dla Andrzeja_z należy się podziękowanie,bo być może uchronił parę osób(może nawet z tego forum) przed stratą pieniędzy.
    Mam dokładnie tą samą opinię. Pierwsze reakcje na "JAPANFOTO przestrzegam! Oszust!" to było nabijanie się z Andrzeja i jego błędu językowego. Może przy poważniejszym potraktowaniu tego typu postów oszustów dałoby się złapać wcześniej?

    pozdrawiam,

  8. #398
    Pełne uzależnienie Awatar Slider
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1 052

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rys Zobacz posta
    Pierwsze reakcje na "JAPANFOTO przestrzegam! Oszust!" to było nabijanie się z Andrzeja i jego błędu językowego.
    W zasadzie to trochę trudno się dziwić. Ludzie podchodzą do tego typu spraw z dystansem, zwłaszcza jesli pisze to osoba z niewielkim stażem (na zasadzie: zalogował się, żeby zrobic reklamę/antyreklamę firmie), a poza tym ów błąd (nie oszukujmy się; dośc specyficzny) nie dodawał tej opinii wiarygodności. Inna sprawa, że argumenty i oskarżenia Andrzeja były dośc sensowne i trzymały się kupy, no ale..
    Swoją drogą po poznaniu sprawy i jej finału bardzo zaintrygowała mnie poniższa przepowiednia:grin::

    Cytat Zamieszczone przez cypherdid Zobacz posta
    Nie zdziwię się, jak za 3 miesiące po prostu znikniecie, zarobicie i znikniecie by nikt się do Was nie dobrał.
    byłaby strzalem w "10" gdyby nie te "3 miesiące", niemniej pomimo trafnosci tej uwagi, ta:

    Znając naszych urzędników jeszcze ujdzie Wam to na sucho.
    Na szczęście już się nie sprawdziła:-)
    Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.

  9. #399
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    91

    Domyślnie

    tez pisałem na samym początku tego wątku. mam nadzieje że dość poprawnie gramatycznie i w zrozumiałym języku.
    jest tyle sprawdzonych sklepów.... a ludzie i tak swoje. oszczędzając pare złotych psują sobie masę nerwów

  10. #400

    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    69
    Posty
    7

    Domyślnie

    Czystość języka na forach internetowych, w mailach czy IM-ach to jest w moim mniemaniu poważny problem. Czasem wydaje mi się, że jest to po prostu wtórny (a może teraz już pierwotny) analfabetyzm. Skróty, interpunkcja, gramatyka - zgroza. Gorzej niż amerykańskie 4u, 4sale, cu, ... ale może się w końcu zdarzyć, że ktoś jest dyslektykiem czy dysgrafikiem. Wiem coś o tym bo sam miałem ten kłopot w szkole podstawowej i liceum. Wyczyn "juzew" to dla dyslektyka nic specjalnego bowiem liczy się przekaz treści, a nie sposób jej przekazu ... Należy zatem zwracać uwagę, sugerować, etc, ale wobec ogromu i skali tego problemu nabijanie się nie ma sensu.

    Inny problem to postawa konsumencka. Ja nie widzę nic w tym złego, że ktoś chce kupić towar jak najtaniej i szuka okazji. Najfajniej jest oczywiście kupować w salonie i to firmowym ale sam czasami nie mogę zrozumieć dlaczego dokładnie ten sam towar kosztuje w Europie np. 30% drożej niż w n.p. USA. Moje doświadczenia z serwisem CANONa pokazują, że na pewno nie z powodu niezwykle solidnego podejścia do problemu naprawy gwarancyjnej lub pogwarancyjnej.

    Oszustwo, przestępczość, niesolidność w Internecie to kolejny temat. Ja np. zamówiłem towar w b. renomowanym sklepie internetowym w Polsce. Dostałem potwierdzenie dostawy w ciągu 7 dni. Zapłaciłem przelewem .... i czekałem 2 miesiące. Czy jest to oszustwo? No nie jest. Odbierano ode mnie telefony, z tygodnia na tydzień obiecywano dostawę, oczywiście dopuszczano zwrot wpłaty (ale po co jak dostawa ma być w przyszłym tygodniu) ... itd. Oznacza to, że renoma sklepu zmniejsza ryzyko ale jeszcze niczego nie gwarantuje.

    Wydaje mi się zatem, że jeżeli ktoś informuje o oszustwie dotyczącym mało znanej firmy i motywuje to w konkretny sposób należy przynajmniej sprawdzić czy przypadek jest odosobniony czy nie. Zwłaszcza jeżeli sprawa dotyczy konkretnej społeczności o konkretnych zainteresowaniach. Czytając o tym jak działała firma japanfoto nie trudno dojść do wniosku, że od samego początku wyglądało to na mocno "szemrany" interes. Aż dziw, że tyle to trwało.
    serdecznie pozdrawiam,
    ---
    40D, EOS 30Date, AF-1

Strona 40 z 43 PierwszyPierwszy ... 303839404142 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •