albo mądrzejrzy :-)
albo mądrzejrzy :-)
5D MKII | EF 70-200 f4 L IS USM | EF 24-105 f4 L IS USM | EF 17-40 f4 L USM | EF 50 f1.8 |Speedlite 580 EX |
Zdjęcia -> http://smolarek.info
Ja uważam i starałem się to napisać, że skoro przychodzisz na cudzy, prywatny teren to powinieneś uszanować wolę właściciela. Na prywatnym terenie to właściciel jest w pewnym stopniu prawodawcą i może określać regulaminy użytkowania. A że faktycznie na fotografowanie w miejscach publicznych nie wymagane jest zezwolenie to znajdujemy się w sytuacji lekkiego patu i faktycznie rację ma ten kto silniejszy.
Sądzę, że właściciel (administracja obiektu) chce wiedzieć co się dzieje na ich terenie i stąd to zainteresowanie ochrony.
Chciałbym zadać pytanie to wszystkich czytających ten wątek:
Kto zwracał się do administracji centrum handlowego, z rozsądnym wyprzedzeniem, o wydanie zgody na niekomercyjne fotografowanie i takowej zgody nie otrzymał?
Skoro wolą właściciela jest to, że udostępnia swój obiekt do publicznego użytku, to jak najbardziej szanujemy jego wolę. Właściciel powinien znać wszelkie konsekwencje płynące z udostępniania obiektu.
Trochę się zaczyna takie bicie piany. Dopóki ktoś nie wskaże podstawy prawnej, która dotyczy zagadnienia, to rozmowa jest właściwie bezcelowa.
Właściciel centrum będzie miał swoje racje, osoby robiące zdjęcia - swoje.
Podpisy kłamią
Ostatnio edytowane przez Selena ; 22-01-2009 o 00:15
5D MKII | EF 70-200 f4 L IS USM | EF 24-105 f4 L IS USM | EF 17-40 f4 L USM | EF 50 f1.8 |Speedlite 580 EX |
Zdjęcia -> http://smolarek.info
Tak. Kurde, muszę wpisać więcej niż pięć znaków w poscie...
Być może w Twoim wypadku poszło o ten brak wyprzedzenia i/lub sposób załatwienia. Czasami tak się zdarza że rządzą ludzie którzy sądzą że są półbogami lub szeryfami na dzikim zachodzie a ich słowo stanowi prawo. Tymczasem są tylko cieniutkimi karierowiczami drżącymi przed swoim przełożonym, a ich znajomość choćby ogólnych podstaw prawnych ogranicza się do znajomości zasad gry w futbol. W sytuacji takiej wszyscy boją się podjąć jakąkolwiek niestandardową decyzję na własną odpowiedzialność. Dlatego też należy z wyprzedzeniem pytać administrację o zgodę. Jeśli spytamy o zgodę ochroniarza lub asystentkę itp. to pewnie zgody nie uzyskamy, tak dla świętego spokoju pytanego.
Oczywiście jeśli jesteśmy krótko w obcym mieście to nie zdążą nam nawet odpowiedzieć na tą prośbę.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Być może jakąś formą zmiany tego stanu rzeczy w sklepie nie dla idiotów i w innych sklepach też jest najzwyczajniej uświadamianie dyrekcji że klient nasz pan. Jak będę mile obsłużony to może kupię, może wrócę, ale z pewnością będę chwalił. Jak nie pozwolą mi testować to piszę do dyrekcji sieci handlowej prośbę o wyjaśnienie czemu jako potencjalny klient nie mogę przed zakupem obejrzeć i sprawdzić towaru. Pewnie parę takich zapytań i nie będzie problemu testowania.
Przypomnijcie sobie jak w jeszcze nie tak dawno markety traktowały klientów tzn. nie wpuszczanie z torbami, plecakami, jeśli komuś udało się wślizgnąć z torbą to obowiązkowe zaglądanie do torby przy wyjściu. Dziś już tego nie doświadczamy ponieważ i ku temu nie ma podstawy prawnej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No tak, problem polega jak zwykle na tym że można wskazać podstawę prawną dla obydwu opcji. Nie jest to wcale sytuacja odosobniona, prawnicy mówią w takiej sytuacji że "psy pogryzły wilki" i konia z rzędem temu kto potrafi udowodnić kto gryzł, a kto był gryziony.
Ostatnio edytowane przez jkl8 ; 22-01-2009 o 10:40 Powód: Automerged Doublepost
Janusz Weiss : http://www.radiozet.pl/programy/prog...udycjaopisid=5
Edit : Hmm, tylko nie wiem z którego dnia...
Edit2 : Ale wcześniej niż 21 grudnia 2008.
Ostatnio edytowane przez micles ; 22-01-2009 o 16:36
audycja z 8.10.2008, 9.10.2008, 10.10.2008 i 21.10.2008
Ostatnio edytowane przez model ; 22-01-2009 o 18:07
Podpisy kłamią