To że nie ma kółka jest wadą - przyznaję. To że trzeba go zdejmować i zmieniać na aku po rozładowaniu też może być irytujące. Ale za to największym atutem jest cena, która jest ponad trzykrotnie niższa niż cena oryginału. Dodatkowo do oryginału trzeba jeszcze kupić dodatkowy aku (czyli z 400zł robi się 500) a 500 zł to już dużo w stosunku do 129. Istnieje tańsza wersja czyli kupić używkę za 250-300, baterię za 100 i mieć komplet za 350-400 co i tak przewyższa sporo 129. Jeśli chodzi o inne zamienniki, to w tym wypadku kupowanie ich chyba nie ma większego sensu, bo skoro ten jest najtańszy, a te droższe są tak czy siak zamiennikami to i tak nie będzie większej różnicy w jakości.
No chyba że ktoś ma inny pogląd na ten temat. Z chęcią wysłucham Waszych opinii.