Rozrabiak!
Nie stresuj się ! To tylko ja mam takiego peeeecha!!!
Życzę Ci wiele zadowolenia długiej eksploatacji i super "fot"
pozdrawiam.![]()
Rozrabiak!
Nie stresuj się ! To tylko ja mam takiego peeeecha!!!
Życzę Ci wiele zadowolenia długiej eksploatacji i super "fot"
pozdrawiam.![]()
na FF nie, ale na cropa - jasne: 17-85 4-5,6
na FF 24-105 (jeżeli masz pieniązki)2. Co byłoby lepsze do robienia fotek krajobrazów, a jednocześnie nie traciło waloru wszechstronności?
na cropa 17-85
nie, to jest rzeczywiście problem w tym szkle (bo niektóre są wyimaginowane)3. Czy rzeczywiście przez tyle lat na rynku Canon nie uszczelnił (zabezpieczył przed kurzem) swojego produktu? (może nie czytają forum)
dzięki
24-105 odpada w przedbiegach cenowych - jak wcześniej pisałem - zarabiał nie będzie, przynajmniej nie bezpośrednio. Dlatego 1,5 to wszystko co mogę wydać na obiektyw, druga sprawa, że gdybym miał 3 zł do wydania posiadłbym dwa różne szkiełka.
28-135 i 17-85 oglądałem w sklepie.
Wnioski akustyczne: albo ja hajhendowcem nie jestem, albo trafiły mi się niewadliwe egzemplarze, bo nie wydawały żadnych dźwięków, a pracę AF można było wyczuć jedynie pod ręką
Wnioski grawitacyjne: po opuszczeniu obiektywów nic nie chciało sie w kierunku ziemi wusuwać (opadać)
Wnioski rzeczowe. Po oglądzie i lekturze Crop vs. FF itp. Bardziej skłaniam się ku 28-135 + niskostałoogniskowy (czy jak tam go zwał) do krajobrazów, ale nadal moja wiedza na ten temat jest nikła, jednak nie trace nadziei, a do wiosny mam jeszcze wiele czasu na refleksje.
Mam dodatkowe pytanko. porównywane przeze mnie obiektywy maja podobna budowę. Czy mimo to jeden jest odporny na zabrudzenia wewnętrzne a drugi nie???
nie wiem tylko, jak to wpłynie na szczelność szkła... ale w tym przypadku pogorszyć jej to już chyba nie może ;]
Używam tego szkła w pracy od jakiegoś roku i muszę powiedzieć, że gorszego w ręku nie miałam :/ Zdjęcia, jakie nim wykonuję to głównie packshoty.
1. Obiektyw wysuwa się ( w studio, bez znaczenia, w plenerze wkurza)
2. Ostrość taka sobie - do moich zdjęć w pracy wystarcza.
3. Jasność tego szkła do kitu - na długim końcu 5.6. W studio oczywiście używam przysłon 7.1 - 11, ale w plenerze 5.6 to dużo za ciemno jak dla mnie.
4. W ogóle denerwuje mnie w tym szkle zmienne światło.
5. IS-a nie używam, bo przy zdjęciach na statywie, robią się nieostre.
Podsumowując, szkło moim zdaniem nadaje się tylko i wyłącznie do pacshotów, chociaż przy połączeniu z 5D jeszcze bardziej go nie lubię (winieta). Do jakichkolwiek innych zdjęć, które wykonuję po prostu się nie nadaje. Af w trudnych warunkach działa bardzo słabo ( mój T 17-50, bije go na głowę ). Światło dyskwalfikuje go praktycznie pod każdym względem, a i bokeh też mi się nie podoba. Kiedy mam do wykonania jakieś ważniejsze zdjęcia uzywam Tamrona, albo C 85/1.8. Gdyby to był mój obiektyw to sprzedałabym go czym prędzej i kupiła chociażby tamrona 28-75. Niestety muszę się z tym badziewiem użerać codziennie w pracy :/
Naprawdę nie polecam nikomu.
P.S Mój kolega ze mną pracujący ma o tym szkle takie samo zdanie![]()
Pozdrawiam.
martyna_p wielkie dzięki, właśnie uratowałaś mi kasę. Zanabędę w tym układzię właśnie tamronka 28 - 75. Będzię pracował z 5D.
Jeżeli będziemy mieli okazję się spotkać w realu to jestem Ci winien dobrą wodę ognistą !!
martyna_p wielkie dzięki, właśnie uratowałaś mi kasę. Zanabędę w tym układzię właśnie tamronka 28 - 75. Będzię pracował z 5D.
Jeżeli będziemy mieli okazję się spotkać w realu to jestem Ci winien dobrą wodę ognistą !!Jesli bedziesz kupowac Tamrona, to koniecznie u Cichego, ja swojego wlasnie u niego nabylam i jestem bardzo zadowolona.