Wszyscy doskonale wiecie o czym piszę (i nie tylko ja). Chcecie zaje...fajnych autofokusów. Czy nie rozumiecie że każdy autofokus, który byłby zbyt dobry w puszce FF za 2500 baksów stanowi konkurencję dla dwukrotnie droższej puszki? Nie istotne, że ma mniej punktów, skoro spokojnie można użyć wszystkich. Czy sądzicie, że jedynki ktoś kupuje tylko i wyłącznie dla takiej a nie innej ilości punktów AF? Ja sądzę, że wielu posiadaczom jedynek mnogość punktów wcale nie jest potrzebna. Potrzebny jest AF z kilkoma sprawnymi punktami. A tego właśnie wymagacie od 5D.
Kilka osób pisało też o "małej" ilości klatek na sekundę. Tutaj też widzę zagrożenie nawet na bardzo szybkiego 1D. Dając 5 czy 6 klatek zbliżamy się dość wyraźnie do Marka2 z jego 8.5 klatki. Wiele osób mogłoby spokojnie rozważyć zakup 5D jeśli miałby lepszy niż ma AF i 5 klatek na sekundę - tu też Canon nie sptrzela sobie w kolano.
Dla mnie jest oczywiste - 5D było i nadal jest entry level FF. Nie należy gw żaden sposób doszukiwać się jakichkolwiek analogii w linii cropowej, która nijak nie zagrozi najwyższej półce. To, że wy chcecie bieda-fulfrejma nie oznacza, że Canon na kolanach wam go przyniesie. Firma ta ma ustaloną strategię, która nie musi się wam podobać. Tak samo jak mi nie podobają się w żaden sposób samochody marki BMW czy Mercedes, albo nigdy w życiu nie kupiłbym sprzętu elektronicznego marki Daewoo. Po prostu strategia tych firm mi nie odpowiada. Ale nie trąbię z tego powodu wszem i wobec jakie to Mercedesy są do niczego, nie doszukuję się na siłę ich minusów (no bo maluch ma lepszy promień skrętu niż jakiś tam SL więc Mercedes musi w nowym modelu zrobić taki sam albo jest firmą dziwną a jego projektanci to debile). Po prostu olewam temat. Spróbujcie i wy olać temat. Nie rozsiewajcie wszem i wobec nieprawdziwych informacji, że AF w 5D jest do niczego. Jest wiele osób którym AF z 5D w zupełności wystarcza. I jest z całą pewnością wiele osób, którzy będą zachwyceni nowym 5D. I nawet im przez myśl nie przejdzie, że ich układ AF się do niczego nie nadaje a ich zdjęcia są zupełnie przez to do niczego.
hrabia Vader
zakurzony EOS i szklarnia porośnięta pajęczynami
nie wiem jak inni, ale ja mówię za siebie. Oczekuję, że w sprzęcie za 2500EUR producent zapewni mi sprawnie działający - czytaj: szybko, powtarzalnie i pewnie nawet w stosunkowo ciemnym środowisku - układ AF. 5D Mk1 w tej kwestii mnie osobiście nie zadowala. Układ z 40D, który to aparat kosztuje na Allegro 2300 PLN działa wyraźnie szybciej i pewniej od 5D. Inaczej pisząc - oczekiwałem Af na poziomie półki amatorskiej plus 6 punktów do servo. I go nie mam, nawet tyle się nie doczekałem.
wspominane 40D, które mam ma 6,5 klatki na sekundę i kosztuje ile kosztuje. czy zagroził w jakikolwiek sposób 1D? Bo pęknę ze śmiechuKilka osób pisało też o "małej" ilości klatek na sekundę. Tutaj też widzę zagrożenie nawet na bardzo szybkiego 1D. Dając 5 czy 6 klatek zbliżamy się dość wyraźnie do Marka2 z jego 8.5 klatki.
O przepraszam. Ja mam 10+ tysięcy i chce kupić canonowskie D700 z dobra matrycą i mocowaniem EF. Nie chcę bieda puszki, chce profesjonalnej oferty do moich potrzeb. Canon mi jej nie oferował, i niestety dalej nie oferuje. Mam dwie możliwości: kupić kastrata nieco taniej lub poczekać do marca i kupić za 15 tysięcy Dsa. Ale ja Dsa nie potrzebuję.To, że wy chcecie bieda-fulfrejma nie oznacza, że Canon na kolanach wam go przyniesie.
Taki wybór pomiędzy Oplem z szyberdachem i spojlerem a Maybachem na gaz. Jakby pomiędzy nie dało się wsadzić niczego normalnego.
Przecież pisałem, że crop nie robi ŻADNEJ konkurencji jednocyfrowym.
Ale Canon takiego modelu nie oferuje. I nigdy nie obiecał, że będzie oferował. To własnie niektóre osoby, życząc sobie tego, wymagają tego od Canona. Dlaczego więc nie pójdziesz do konkurencji? Co cię trzyma, skoro wszyscy na 5D psioczą a wychwalają pod niebioda D700?
Widocznie z punktu widzenia mędrców marketingowych z Canona taka opcja nie wchodzi narazie w grę. :-)
hrabia Vader
zakurzony EOS i szklarnia porośnięta pajęczynami
podobnie jak puszka amatorska nie robi jej puszkom profesjonalnym w sytuacji gdy producent wprowadza nowości we właściwej kolejności i jakości.
no ale ja właśnie o tym piszę. Nikon może zaoferować, sony również a Canon nie. czy to że mam oczekiwania odnośnie produktu to jest jakaś niewłaściwa postawa? Jak pisałem nie oczekiwałem nic za darmo ani nie w odwróconym porządku. Oczekiwałem czegoś w odpowiedzniej rynkowej cenie i rynkowej jakości. Świat się zmienia, a nasz producent stwierdził, że 5 letni AF wystarczy do flagowego kultowego modelu.Ale Canon takiego modelu nie oferuje. I nigdy nie obiecał, że będzie oferował. To własnie niektóre osoby, życząc sobie tego, wymagają tego od Canona.
1) mam szklarnię i puszki warte tyle co dobry samochódDlaczego więc nie pójdziesz do konkurencji? Co cię trzyma, skoro wszyscy na 5D psioczą a wychwalają pod niebioda D700?
2) właśnie dzisiaj sprawdziłem parametry D700. I rozważam zakup. Ale nie lubię wyborów mniejszego zła. Liczyłem na pierwszą w historii puszkę zrobioną z rozumem i przyjdzie chyba jeszcze poczekać.
Ostatnio edytowane przez himi ; 18-09-2008 o 19:10
Tak własnie tego wymagamy. I jako klient, który wydał w cholerę kasy na szkła mam do tego prawo. I nie musze kupować jedynki, bo nie chcę, bo jest mi niepotrzebna, bo w 2008/9 roku puszka za taką kasę to absurd. Powinienem mieć systemowy (!!!) aparat nawet za 1500 zł, który radzi sobie w dzisiejszych czasach z ustawieniem ostrości (automatycznym). I pliz daj spokój z usprawiedliwianiem Canona, tłumaczeniem jakiś cudów o 1ds, co mnie obchodzi ds??? Jak się boją niech okroją 5D ze wszystkiego co się da ale nie z układu AF, to nie te czasy. To może z megana wurzućmy abs albo lepiej kierownicę bo ma laguna, więc kto kupi lagunę skoro droższa a ma to samo.
Canon sam w reklamówkach mówi, że dużą grupę docelową piątki stanowią ślubni i daje im kilka zbednych elementów a zabiera najbardziej oczekiwany układ AF? Popytaj fotografów co zmieniliby w starej piątce. Zrozumiesz. Mam wrazenie, że usprawiedliwiasz firmę, która robi jak chce swoich wiernych co bądź klientów, Twoja wola - ja nie mam na to ochoty.
Odpowiadając na kilka Twoich postów, tak, spodziewałem się zaj.....ego układu AF, najbardzuiej zaj..... z możliwych, bez względu na to czy ktoś kupi przez to dsa czy nie. Jakoś Nikon radzi sobie zarówno z D3 jaki i d700, a porównując oba aparaty to w niektórych obszarach d700 jest nawet lepszy (np odkurzacz). Poza tym cena dsa jest na dzisiejsze czasy nieporozumieniem. To pozostałość monopolu i czasów d20 albo lepiej. Lustrzanki tanieją, i bedą tanieć i chore ratowanie się przed spadkiem przychodów ładowaniem do najbardziej wyczekiwanego body klasy jednak pro układu sprzed 3,5 roku (a chyba nawet starszego) jest kpiną . Po jaką cholerę aż 21mpx (zamiast dobrego AF), własciciele najlepszych stałek na rynku nadal beda grali w loterię, dla nich Canon zadedykował wyświetlacz, żeby od razu wiedzieli, że na 1.2 i tym razem pudło.