Moja przygoda wyglądała tak:
kupiłem sobie canona s1 is i po kilku latach użytkowania zaczął barwić zdjęcia po czym wogóle nie było obrazu na lcd więc poszedlem do autoryzowanego serwisu canona czyli na żurawią obsługa miła ale jedna gruba a druga stara więc postanowiłem zostawić apara i co się okazało? koszt wymiany matrycy to 540zł więc rezygnując z kosztorysu udałem się do e-csi (drugi autoryzowany serwis canon). Kosztorys został wykonany na następny dzień o co prosiłem i okazało się iż jest to wada fabryczna i wymienią mi na nową matrycę ccd więc czekam.
Nie sądze aby foto-tronik był autoryzowanym serwisem Canona skoro za naprawę wady fabrycznej chce pieniądze. Poprostu uważam że to naciągacze ale zobaczymy jak to będzie z drugim serwisem więc jeszcze się odezwę i napiszę