powiedzmy, ze mam inna definicje "niewielkiej" obrobki, i takie niebo jak np. na zdjeciu nr 4 wymaga wedlug mojej definicji istotnej manipulacji obrazem, podobnie rozjasnienie trawy na zdjeciu nr 3. nie mowie tu o czasie, bo jak ktos jest biegly to takie rzeczy robi szybko. nie zmienia to faktu, ze jest to istotna przerobka tego co zarejestrowal aparat.
poniekad, to sie miesci w granicach dobrego smaku i niewprawne oko nie dostrzeze. tak ze od strony technicznej zdjecia sa OK. ich problemem sa kiepsciutkie kompozycje, bo poza 1 i 4, gdzie pojawil sie i zostal zrealizowany jakis fajny pomysl na ulozenie elementow, reszta jest bardzo niestaranna (3, 5, 6) lub bez pomyslu (7) wzglednie rownowagi kompozycyjnej (2).
[QUOTE=JacekMR;501623]No polarek to podstawai szara polowka.
Po wywolaniu RAWA bylo tylko podbicie kontrastu zmniejszenie jasnosci (lub zwiekszenie) i wyostrzenie po zmniejszeniu.
[QUOTE]
Tak z ciekawości - jakim szkiełkiem robiłeś zdjecia? czyżby "kitowym" 24-105L z 5D?
...kto w sercu nosi zieloną gałązkę, może być pewny,
że wcześniej czy później siądzie na niej ptak śpiewający...
[quote=Costus;508033][quote=JacekMR;501623]No polarek to podstawai szara polowka.
Po wywolaniu RAWA bylo tylko podbicie kontrastu zmniejszenie jasnosci (lub zwiekszenie) i wyostrzenie po zmniejszeniu.
Przewaznie uzywalem Tamrona 17-35 i pare pstrykow jest z Canona 24-70.
Tak z ciekawości - jakim szkiełkiem robiłeś zdjecia? czyżby "kitowym" 24-105L z 5D?