Strona 58 z 312 PierwszyPierwszy ... 848565758596068108158 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 571 do 580 z 3111

Wątek: Pierwsze kroki z portretem prosze o wskazowki

  1. #571
    Uzależniony
    Dołączył
    Aug 2007
    Wiek
    59
    Posty
    821

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Grisha Zobacz posta
    Mój notebook posiada pełną kalibrację monitora na każdy kanał....
    Nie zebym sie czul tutaj super specjalista, ale cos mi sie zdaje ze ustawienia fabryczne to niekoniecznie musza byc zgodne z oczekiwaniami branzy "foto".
    Chyba kazdy monitor powinien byc (co najmniej wskazane) aby zostal skalibrowany sprzetowo jak sie da lub "pol-sprzetowa prekalibracja" i oprofilowany dla potrzeb fotografii?
    Sa monitory ktore dosc dobrze moga pokazywac material nawet po wyjsciu z fabryki z defaultowymi ustawieniami, ale czy tak jest i na ile to jest poprawne - to na oko tego raczej nie ocenisz.

    Od jakiego czasu po zakupie Eye-One D2 inaczej mi sie pracuje i zupelnie inaczej widze fotki ktore obrabialem przed kalibracja i profilowaniem - choc przedtem wydawalo mi sie ze nie jest zle.

    Jesli twoj notebook ma mozliwosc kalibracji po kanalach to bardzo dobrze - latwiej/lepiej bedzie mozna go ustawic z pomoca kalibratora i oprofilowac - lecz bez tego sprzetu (np. Eye-One)) to bynajmniej ja bym chyba nie potrafil na oko tego dokonac dobrze.


    Jasne iz kalibracja i dobry monitor to zadna recepta na udane foty - ale napewno pomaga i jest wskazana aby ja zrobic.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Grisha Zobacz posta
    ... Dla mnie się liczy, że mam wyświetlane kolory takie jakimi są, a o to chyba chodzi.
    Nie obrażaj sie ale tutaj sie możesz mylić. Nie twierdze ze Twój laptop dobrze wyświetla (na ile to mozliwe w przypadku laptopa dla zostosowan foto) ale na oko to chyba niemozliwe to ocenic - bynajmniej w moim przypadku ja bym nie potrafil.
    Po zakupie kalibratora i oprofilowaniu (choc to nie jest kalibracja sprzetowa) 5 laptopow ktore profilowalem zaczely zachowywac sie zupelnie inaczej - inaczej pokazywac. Porownuje obrazy ktore pokazuje laptop do obrazu z monitora Eizo serii S - ktory tez nie jest dedykowany do foto - ale to takie minimum - to roznica jest zauwazalna - eizo duzo lepiej sobie radzi od laptopow.
    Ostatnio edytowane przez marekk_ok ; 17-07-2008 o 15:36 Powód: Automerged Doublepost
    40D|BG-E2N|70-200/2.8 IS L|24-105/4L IS|17-55/2.8 IS |85/1.8|50/1.4|430EX|580EX II|Sherpa 600R

  2. #572
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Zielona Góra
    Posty
    41

    Domyślnie

    hej, przeczytałem cały wątek. Sprobowałem dostosować się do rad VanMurder-a w jego ostatnim poscie. Taka mała próba


    --
    Robert.

  3. #573
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    353

    Domyślnie

    marekk_ok: Pytanie tylko, czy mi dokładne kalibrowanie monitora (za pomocą np eye-one d2) jest MI potrzebne? Ze wszystkim się zgodzę co mówisz jeżeli ustalimy, że rozmawiamy o profesjonalnym/zawodowym podejściu do fotografii. Tutaj z notebookiem nie ma co podchodzić bo istnieje znacznie lepszy sprzęt i nie koniecznie droższy od całego porządnego laptopa. Natomiast ja na tym nie zarabiam i traktuje to jako hobby. Ustawienie lapa do skalibrowanego monitora mi w zupełności wystarczy. Na pewno nie jest tak dobrze jak na pierwowzorze, lecz jeżeli nikt komu pokazuje i wysyłam zdjęcia nie narzeka, że ma jakieś krzywe kolory (o ile jego monitor w miarę poprawnie wyświetla kolory), fotki do druku wychodzą niemal identycznie jak to co mam na PSie to chyba mogę z pełną świadomością i odpowiedzialnością powiedzieć, że się da z niezłymi wynikami taką politykę prowadzić.

    Zrobił nam się offtop, a myślę, że wszystko ustalone, zatem proponuję nie zbaczać już z kursu bo się modzi będą musieli natrudzić nie potrzebnie

  4. #574
    Początki nałogu Awatar hofi66
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    59
    Posty
    290

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez CyberR Zobacz posta
    hej, przeczytałem cały wątek. Sprobowałem dostosować się do rad VanMurder-a w jego ostatnim poscie. Taka mała próba
    --
    Robert.
    Tak sobie czytam ten wątek i myślę, że pojęcie portretu zostało tu strasznie spłycone i sprowadzone do ostrości na oku, rozmycia tła, wycięcia i pokazania fragmentu twarzy, szeroko pojętej obróbce graficznej. Czy takie przykłady stanowią wzorzec do naśladowania? Moim zdaniem nie, to za mało. To aspekty wyłącznie techniczne, które same w sobie są puste i niewiele wnoszą. Trzeba je opanować i już, by dysponować jakimś warsztatem.

    Mało kto próbuje pójść dalej i szukać w portrecie tego, co jest i powinno być jego mocną stroną - pokazania osobowości, cech charakteru, wyjątkowości klimatu miejsca. Sądzę, że dobry portret jest jak dobry film, czy muzyka - po kolejnym obejrzeniu (wysłuchaniu) odkrywamy coś nowego i mamy ochotę podejść do tego po raz kolejny ... Jak zapach perfum, które nas wciąga i czasem nie wiemy dlaczego

    Może warto czasem oderwać się od ogarniającej nas digitalizacji i poszukać czegoś bardziej wartościowego niż PS-y kolorowy obrazek? Mamy w kraju wiele przykładów mistrzów portretu i może od nich warto czasem czerpać inspiracje (Gierałtowski, Nasierowska, Tomaszewski, inni).

    Wracając do zdjęcia powyżej - ładnie to wygląda (dla mnie za ciasno) i bardzo dobra obróbka. Osobiście jednak wolę to, co pokazał np. tomdz http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=551 bo taka fotografia ma "charakter".

    Myślę też, że Ci, którzy nie do końca radzą sobie z obróbką nie powinni wpędzać się z tego powodu w jakieś kompleksy. Jeśli mają coś w tej materii do powiedzenia, to na pewno dojadą do "celu".

    Pozdrawiam i życzę wszystkim udanych strzałów ...
    Ostatnio edytowane przez hofi66 ; 17-07-2008 o 20:17
    Trzeba mieć odwagę, by milczeć ...

  5. #575
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Zielona Góra
    Posty
    41

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hofi66 Zobacz posta
    Tak sobie czytam ten wątek i myślę, że pojęcie portretu zostało tu strasznie spłycone i sprowadzone do ostrości na oku, rozmycia tła, wycięcia i pokazania fragmentu twarzy, szeroko pojętej obróbce graficznej. Czy takie przykłady stanowią wzorzec do naśladowania? Moim zdaniem nie, to za mało. To aspekty wyłącznie techniczne, które same w sobie są puste i niewiele wnoszą. Trzeba je opanować i już, by dysponować jakimś warsztatem.

    Mało kto próbuje pójść dalej i szukać w portrecie tego, co jest i powinno być jego mocną stroną - pokazania osobowości, cech charakteru, wyjątkowości klimatu miejsca. Sądzę, że dobry portret jest jak dobry film, czy muzyka - po kolejnym obejrzeniu (wysłuchaniu) odkrywamy coś nowego i mamy ochotę podejść do tego po raz kolejny ... Jak zapach perfum, które nas wciąga i czasem nie wiemy dlaczego

    Może warto czasem oderwać się od ogarniającej nas digitalizacji i poszukać czegoś bardziej wartościowego niż PS-y kolorowy obrazek? Mamy w kraju wiele przykładów mistrzów portretu i może od nich warto czasem czerpać inspiracje (Gierałtowski, Nasierowska, Tomaszewski, inni).

    Wracając do zdjęcia powyżej - ładnie to wygląda (dla mnie za ciasno) i bardzo dobra obróbka. Osobiście jednak wolę to, co pokazał np. tomdz http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=551 bo taka fotografia ma "charakter".

    Myślę też, że Ci, którzy nie do końca radzą sobie z obróbką nie powinni wpędzać się z tego powodu w jakieś kompleksy. Jeśli mają coś w tej materii do powiedzenia, to na pewno dojadą do "celu".

    Pozdrawiam i życzę wszystkim udanych strzałów ...

    Masz trochę racji w tym co piszesz lecz nie do końca. Zdjęcie cyfrowe bez postprocesingu to jak sex przez szybę

    Grymas twarzy na moim zdjęciu oddaje chrakret i osobowość fotografowanej osoby. charakterystyczne mrużenie oczu itd... Przeciągasz nieco na swoją stronę ideologię fotografi ale jak każdy masz to tego prawo bo to Ty jesteś odbiorcą fotografii (choc nie tylko).

    Pozdrawiam

    --
    Robert.

  6. #576
    Początki nałogu Awatar hofi66
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    59
    Posty
    290

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez CyberR Zobacz posta
    Zdjęcie cyfrowe bez postprocesingu to jak sex przez szybę
    Nigdzie temu nie zaprzeczyłem, uważam to za istotny element i to nie tylko w portrecie. Ale nie można na tym skupiać całej uwagi i tyle. Zresztą moja wypowiedź nie dotyczy wyłącznie Twojej pracy ale traktuje ogólnie problem.
    Cytat Zamieszczone przez CyberR Zobacz posta
    Grymas twarzy na moim zdjęciu oddaje chrakret i osobowość fotografowanej osoby. charakterystyczne mrużenie oczu itd...
    Trudno się nie zgodzić z kontekstem tego rozumowania, bo w istocie rzeczy każda twarz coś jednak wyraża i pewną ideologie można sobie dopisać. Myśląc o dobrym portrecie nie miałem na myśli jego obróbki, by była atrakcyjna, ale to coś, co stanowi o jego wyjątkowości, sile. Przykładów, które warto polecać jest sporo, jak choćby takie:

    - Jean Dieuzaide i jego "Salvador Dali w wodzie"
    - Yousuf Karsh - portrety Churchilla, Shawa
    - Helmut Newton - i jego słynne kobiety
    - Irving Penn - Picasso, Marlena Dietrich
    - Avedon - genialna "Dovima ze słoniami" i inne
    - czy świetna Annie Leibovitz i tak dalej ...
    (Poszukajcie sobie tych przykładów w sieci, bo nie chce mi się tego linkować)

    I myślę, że one pokazują, czym w istocie może być portret i jaka jest jego siła oddziaływania. Pisanie w "kółko Macieju" o przesłonie, ekspozycji, przepaleniach, głębi ostrości nie wnosi moim zdaniem wiele do tematu portretu, bo to sprawy czysto techniczne i dotyczą wszystkich dziedzin fotografii. Skoro początkujący chcą robić postępy, to warto im polecić dobre przykłady a nie głównie metody postprocesingu. I to nie jest jakaś moja ideologia. Nikt w tym wątku nie pisze o genialnych portrecistach, a szkoda. To tyle celem uściślenia wcześniejszej wypowiedzi.
    Ostatnio edytowane przez hofi66 ; 17-07-2008 o 23:31
    Trzeba mieć odwagę, by milczeć ...

  7. #577
    Uzależniony Awatar Paenka
    Dołączył
    Mar 2008
    Wiek
    40
    Posty
    727

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hofi66 Zobacz posta
    Przykładów, które warto polecać jest sporo, jak choćby takie:

    - Jean Dieuzaide i jego "Salvador Dali w wodzie"
    - Yousuf Karsh - portrety Churchilla, Shawa
    - Helmut Newton - i jego słynne kobiety
    - Irving Penn - Picasso, Marlena Dietrich
    - Avedon - genialna "Dovima ze słoniami" i inne
    - czy świetna Annie Leibovitz i tak dalej ...
    (Poszukajcie sobie tych przykładów w sieci, bo nie chce mi się tego linkować)

    I myślę, że one pokazują, czym w istocie może być portret i jaka jest jego siła oddziaływania.
    W rzeczy samej. Polecam dotrzeć do prac wymienionych wyżej fotografów, naprawdę robią wrażenie. A wtedy nie mieli PSa
    Churchil jest po prostu niesamowity, zaś Dali... no mam wrażenie, że to zdjęcie opisuje "całego Dalego". Jak je zobaczyłam pierwszy raz, to nei wiedziałam jeszcze jak wygląda Dali ale znałam jego prace i przyznaję się bez bicia, od razu pomyślałam, że to pewnie on.
    Tzn. tak teoria mówi o praktykę mnie nie pytajcie;p

    TU możesz przypuścić atak odwetowy, nie krępuj się

  8. #578
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Zielona Góra
    Posty
    41

    Talking

    Cytat Zamieszczone przez hofi66 Zobacz posta
    Nigdzie temu nie zaprzeczyłem, uważam to za istotny element i to nie tylko w portrecie. Ale nie można na tym skupiać całej uwagi i tyle. Zresztą moja wypowiedź nie dotyczy wyłącznie Twojej pracy ale traktuje ogólnie problem.
    Masz rację przemawiają przez Ciebie wyższe przesłanki ale nie każda praca musi wyglądac jak dzieła mistrzów w ogólnym sensie - racja? - oczywiście trzeba dązyć do ponoszenia swojch umiejętności wzorując sie na innych i tak zapewne robi większoć profesjonalistów którzy zyją z fotografii.

    Może ten portret bedzie bardziej z charkterem. Starsza praca ale ciągle mi się podoba.


  9. #579
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    353

    Domyślnie

    hofi66: Masz rację, ale mam jedno "ale"... Van daje dobre rady i zastosowanie się do nich na pewno nie pogorszy czyjegoś warsztatu i wytyka póki co podstawowe błędy tak aby można było powiedzieć - dobre zdjęcie. To portretu, który dodatkowo coś opowiada o osobie jeszcze dużo brakuje, stąd jedynie wzmianki techniczne niż artystyczne... Rzymu nie spalono w jedna noc

  10. #580
    Początki nałogu Awatar hofi66
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    59
    Posty
    290

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez CyberR Zobacz posta
    Masz rację przemawiają przez Ciebie wyższe przesłanki ale nie każda praca musi wyglądac jak dzieła mistrzów w ogólnym sensie - racja? - oczywiście trzeba dązyć do ponoszenia swojch umiejętności wzorując sie na innych i tak zapewne robi większoć profesjonalistów którzy zyją z fotografii.

    Może ten portret bedzie bardziej z charakterem. Starsza praca ale ciągle mi się podoba.
    Ładna ta "Twoja" kobieta, pełna spokoju, naturalności ... ale moim zdaniem zyskała by jeszcze więcej, gdyby jej tak nie "ciachać" po bokach i od góry. Dodać jej przestrzeni, "powietrza" wokół. W poprzednim ujęciu mniej mi to przeszkadza i można tak zostawić, gdyż pokazałeś zbliżenie.
    Generalnie panuje jakaś maniera z wąskim kadrowaniem i wiele osób to powiela, bo widzi sporo przykładów w sieci, nie zawsze dobrych. Moim zdaniem cierpią na tym zdjęcia i postaci, a szkoda. Nie zapominajmy, że fotografia to dziedzina sztuki i warto ją zgłębiać, studiować sięgając także do malarstwa (nie jest odkrywcze).

    Nie neguję absolutnie żadnych porad Vana, czy kogokolwiek. Dobra obróbka jest ważna, ale nie można na niej skupiać głównej uwagi przy realizacji tematu "portret". Na pewno łatwiej jest opanować PS-a niż robić dobre portrety. W tym przypadku algorytmy przetwarzania obrazu nic nam nie pomogą I tyle. Pozdrawiam i życzę dobrych portretów.

    Jeden ze słynnych, wyżej wspomnianych, portretów XXw. Karsha:


    (źródło - http://www.nga.gov.au/Exhibition/Kar.../LRG/49449.jpg)

    oraz

    http://www.masters-of-photography.co...hill_full.html


    P.S.
    Już to gdzieś było, ale warto powielić - od dziś w Gazecie Wyborczej rozpoczyna się cykl "Szkoła mistrzów fotografii".
    Ostatnio edytowane przez hofi66 ; 18-07-2008 o 11:22
    Trzeba mieć odwagę, by milczeć ...

Strona 58 z 312 PierwszyPierwszy ... 848565758596068108158 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •