Jeśli ktoś działa z ukrycia to może się okazać, że jego intencje nie są do końca czyste. Kiedyś zrobiłem będąc za granicą zdjęcie Pary Młodej bez ich zgody i wiedzy z powodu jak dla mnie egzotycznej scenerii. Ale po zrobieniu zdjęcia podszedłem do nich i przy pomocy machania rękoma udało nam się wymienić adresy. Po powrocie zrobiłem powiększenia i wysłałem na wskazany adres. Skończyło się, że za rok przyjechałem do nich na tydzień.