Czy to zdjęcie można puścić w internecie?

[bercow]

a foto gdzie?:d, pewnie kazdy ciekawy tego dziala z ukrycia :d

[Elgi]

a foto gdzie?:d, pewnie kazdy ciekawy tego dziala z ukrycia :d

Przyłączam się do pytania, zżera mnie ciekawość.

[Sergiusz]

Jeśli ktoś działa z ukrycia to może się okazać, że jego intencje nie są do końca czyste. Kiedyś zrobiłem będąc za granicą zdjęcie Pary Młodej bez ich zgody i wiedzy z powodu jak dla mnie egzotycznej scenerii. Ale po zrobieniu zdjęcia podszedłem do nich i przy pomocy machania rękoma udało nam się wymienić adresy. Po powrocie zrobiłem powiększenia i wysłałem na wskazany adres. Skończyło się, że za rok przyjechałem do nich na tydzień.

[mattnick]

Hehe...żeby tylko teraz się nie okazało, ze to oni do kolegi przyjadą na tydzień :P

[tdrul]

to jest jakaś głupiego rozmowa, po co w ogóle podejmować temat o fotce którą tam ktoś gdzies kiedyś pstryknął

źródło

[mattnick]

to zależy co na niej jest...

[bercow]

moze to byl slub na plazy nudystow, albo wiejskiej dziewczyny z murzynem ktory mial zostaw w tajemnicy

[robgr85]

a czy przypadkiem nie można podpiąć tego pod typ 'editorial'? według mnie, osoba która jest w miejscu publicznym musi liczyć się z tym że może zostać przez kogoś uwieczniona na kliszy. Ja bym się nie bał i publikował :P

Zupełnie inaczej wyglądałaby sytuacja gdybyś zrobił zdjęcie z ukrycia podczas gdy relaksują się w swoim ogródku :P

Pozdrawiam,

[bercow]

to bylo chyba tylko na masie i w celach dokumentalnych czy cos takiego

ale glowy nie dam

[lempl]

Jeśli ktoś działa z ukrycia to może się okazać, że jego intencje nie są do końca czyste.

Racja, na pewno to pedał, pedofil albo złodziej robiący rozeznanie. Nie bez kozery za komuny na każdym większym budynku był znak zakazu fotografowania.
Wróg nie śpi, wróg robi zdjęcia!!!