Teraz beda aukcje prywatne na CB :-)
Teraz beda aukcje prywatne na CB :-)
Czas pokaże komu ta zmiana wyszła na lepsze. Nam czyli użytkownikom serwisu Allegro czy też samemu serwisowi.
EOS + Speedlite
Chyba najwieszym przypadkiem podobnego oszustwa była afera z drogim terenowym samochodem wystawionym na Allegro. Jakiś czas temu było o niej głośno w mediach. Pewna osoba wystawiła na aukcję drogi terenowy samochód (nie mając go fizycznie). Aukcja się zakończyła jednakże cena którą osiągnięto nie była nawet połową jego ceny rynkowej (dodam iż nie było opcji "cena minimalna").
Po wygranej aukcji sprzedający tłumaczył się iż wystawił aukcję "kontrolnie" aby zobaczyć ile może dostać za taki samochód gdyby faktycznie go sprowadził. Kupującego absolutnie nie interesowało takie tłumaczenie. Kupił okazyjnie samochód więc chciał go mieć. Sprawa znalazła swoje rozwiązanie w sądzie. O ile dobrze pamiętam sąd nakazał sprzedającemu przekazanie przedmiotu aukcji czyli samochodu kupującemu, lub wypłatę jego równowartości rynkowej. Kupujący wylicytował bodajże coś ok. 22 000 zł. a wartość rynkowa samochodu była w granicach 50 000 zł. Sprzedający próbował się tłumaczyć iż nie miał dostępu do sieci aby w ostatnim momencie usunąć aukcję, jednakże dla sądu było to śmieszne tłumaczenie, oczywiście nie wzięto tego pod uwagę.
Myślę iż klient do końca życia będzie czuł dystans do Allegro.
Ostatnio edytowane przez axk ; 24-04-2008 o 12:36
EOS + Speedlite
Kolejny wycofujący się zdaje się: almal007 http://allegro.pl/item395969513_cano..._wawa_bcm.html
Być może oceniam pochopnie, ale wycofa.pl póki co nie działa i nie mogę sprawdzić.
Ale jutro się sprawdzi tą aukcję i się przekonamy: http://allegro.pl/item395963401_cano..._wawa_bcm.html
ale to cwaniak i zlodziej a nie prawdziwy klient, po co allegro taki ktos kto zabiera transfer i miejsce a potem znika i sprawia ze klient z drugiej strony ktory zamierzal kupic stracil czas.Myślę iż klient do końca życia będzie czuł dystans do Allegro.
ano ten osobnik co wystawia sobie auto ale z gory wie ze nie zamierza go sprzedac, nie doczytal nawet regulaminu ze jest na aukcji a nie na portalu do mierzenie popytu. Tlumaczenie o cenie rynkowej nijak ma sie do aukcji, bo po to one sa ze mozna kupic cos za 10% jak i za 1000% choc w tradycyjnym sklepie bedzie za 100%.
Cwaniak i złodziej? Raczej nieoświecony frajer. Przekonał się boleśnie o swojej pomyłce. Nie można mu jednak zarzucać ani cwaniactwa (każdy ma prawo badać rynek) ani złodziejsta (niczego nie ukradł, raczej to jemu z konta wyparowało). Znam jeszcze jedną podobną sytuację z łodzą motorową. Gość wystawił za 1pln licytant kliknął, właściciel zamknął aukcję - umowa zawarta. Łódź oddał![]()
kazdy ma prawo badac rynek, zgadza sie ale nikt nie ma prawa robic tego za pomoca allegro, proste jak drut, allegro nie sluzy do badan marketingowych a do realnych transakcji, w przeciwnym wypadku nawet nie chcialoby mi sie tam zagladac i licytowac bo po co skoro kupowalbym powietrze(każdy ma prawo badać rynek) ani złodziejsta (niczego nie ukradł, raczej to jemu z konta wyparowało)
zlodziejska to praktyka bo co mam powiedziec czlowiek ktory licytuje z zamiarem wygranej wygrywa a ktos mowi ze to byl tylko taki zart, stracil wiec czas=pieniadze, stracil tez zaufanie do allegro a wiec ono stracilo potencjalnego klienta, to tak jakbys kupil wycieczke lasminut ale nigdzie nie polecial.