nie mam ograniczeń budżetowych, ale wolałbym żeby sztandarowy obiektyw na moim body był mały i nie rzucał się w oczy w tłumie. 16-35 II i I to strasznie duże obiektywy, poza tym zahaczające sporo o moją tokinę.
17-55 is wydaje się idealny do crop'a, zwłaszcza że tak naprawdę nie wiem kiedy przesiądę się na fullframe, na pewno następne body takie będzie np 5d mark III :P ale kiedy, tego nie wiem. 17-55 jest fajne, ale miałem go w ręku i jest straaasznie duży jak na szkło pod crop. jeżeli przekonałbym się na szkło pod 1,6 to prędzej tokina 50-135 f2.8, ale kurcze boję się jej af... jest sporo opini że ta tokina jest bardzo ostra, ale z af bywa różnie. szkoda że nie ma canonowskiego 50-135 f2.8 is pod crop z filtrem 67mm :P
24-105 byłby super ale f4 to dla mnie za ciemno, nawet nie ze względu na zdjęcia, tylko wizjer jest ciemny. choć fajne jest to że waży sporo mniej niż 24-70. a jak z dokładnością jego af? znalazłem same posty chwalące że ostre po przymknięciu, że fajny is, ale jak z af?