Witam serdecznie.:smile:
Nie widzę tu żadnej w moim przypadku nonszalancji w wydawaniu pieniędzy.
Nie po to tyrałem BARDZO wiele lat w Philips (legalnie) na wielu odpowiedzialnych stanowiskach, nawet dorobiłem się jak na warunki polskie bardzo wysokiej stamtąd emerytury żeby nie było mnie stać na jakieś śmieszne 5 tyś zł.
Zwłaszcza, że w sprawach bieżącego życia uważam się za bardzo oszczędnego człowieka, w życiu nie byłem na wczasach, zero wszelkiej maści imprez, więc...![]()
Sposób mojego postępowania jest następujący, fotografia wciąga niezmiernie, więc gromadzę sprzęt z powiedzmy średniej półki i mając warsztat „bawię się”.
Żeby się bawić trzeba mieć - czym.
Toż nadal, choć nie muszę, (nieuleczalny PRACOHOLIZM) całe dni pracuję, jako informatyk i mam sobie jeszcze odmawiać tę odrobinę przyjemności.
Proszę spojrzeć na godzinę, ja już od prawie dwóch godzin w sieci i naprawdę tu już się nie bawię, ciężka orka.:sad:
Nawet jak się wczyta dokładnie w mój poprzedni post to widzi się przesłanki do oszczędności.
To powyżej tak na marginesie.
PS. Fotografia działa na mnie bardzo relaksacyjnie zauważam rzeczy i ich piękno, na które bym pewnie poprzednio nie zwrócił uwagi – BARDZO MNIE WYCISZA.
Pozdrawia Waldek
----------------------
http://rafa.koralowa.pl
http://katalog-www.eu