Retusz w PS a kompromitacja fotografa - odsłona któraś tam...

[Kristof]

Kristof temat pierwszy czyli zdjęcia ślubne, jeśli piszesz że fotograf ślubny który retuszuje zdjęcia w PS kompromituje się to z całą pewnością nie masz pojęcia o fotografii ślubnej, mógłbym ci dokładnie opisać gdzie leży błąd w twoim myśleniu ale lepiej będzie jak sam do tego kiedyś dojdziesz, więcej się nauczysz kiedy sam na to wpadniesz.

Temat drugi retusz i integracja w zdjęcia ogólnie:
Zawodowi fotografowie, wielcy artyści świata fotografii, używali dawniej w ciemni jak i teraz na komputerze przeróżnych sztuczek aby poprawić swoje zdjęcia, jak czytałem kiedyś jakim integracjom w ciemni poddano zostało jakieś tam słynne i super wypasione zdjęcie to aż nie wierzyłem.
Oczywiście zdarzają się artyści którzy obróbki nie uznają w żadnej formie, większość zaś artystów korzysta z takich narzędzi bardzo chętnie i często uznając że najważniejszy jest efekt końcowy, oczywiście we wszystkim należy zachować umiar, ale nawet słynni fotografowie czasami przeginają z obróbką co jednak nie przeszkadza aby tymi zdjęciami ludzie się zachwycali.

Twierdzenie więc że retusz w PS to kompromitacja fotografa świadczy o braku wiedzy, praktyki oraz historii fotografii.


Pozdrawiam

NIe wiem czy śledzisz dyskusję jeśli tak to raczej nie od początku. Sam zajmuję się fotografią ślubną (jako dodatkowym zajęciem) od kilku lat i mam myślę wystarczające doświadczenie. Nigdy jednak nie pomyślałem nawet aby zniekształcać figury, wygląd Państwa Młodych. Znam za to ludzi których w taki sposób 'uszczęśliwił' fotograf i byli wściekli na niego, wstydzili się pokazać znajomym takie zdjęcia a jak już pokazywali to zawsze mówili że to bez ich wiedzy fotograf ich 'upiększył'.
Powtarzam więc kolejny raz: NIE dla zniekształcania pary młodej! chyba że sama o to poprosi.
Odnośnie obróbki w PS - to też już kilkakrotnie poruszałem ten temat, ogólnie - wg można ale świadomie.
ps. podaj kilka nazwisk wg ciebie 'wielkich artystów' którzy obrabiali swoje zdj w sposób opisany przez Ciebie... (ja wiem że tacy byli), ale skoro chwalisz się taką znajomością tematu to proszę pochwal się konkretami.

[kucza21]

NIe wiem czy śledzisz dyskusję jeśli tak to raczej nie od początku. Sam zajmuję się fotografią ślubną (jako dodatkowym zajęciem) od kilku lat i mam myślę wystarczające doświadczenie. Nigdy jednak nie pomyślałem nawet aby zniekształcać figury, wygląd Państwa Młodych. Znam za to ludzi których w taki sposób 'uszczęśliwił' fotograf i byli wściekli na niego, wstydzili się pokazać znajomym takie zdjęcia a jak już pokazywali to zawsze mówili że to bez ich wiedzy fotograf ich 'upiększył'.
Powtarzam więc kolejny raz: NIE dla zniekształcania pary młodej! chyba że sama o to poprosi.
Odnośnie obróbki w PS - to też już kilkakrotnie poruszałem ten temat, ogólnie - wg można ale świadomie.
ps. podaj kilka nazwisk wg ciebie 'wielkich artystów' którzy obrabiali swoje zdj w sposób opisany przez Ciebie... (ja wiem że tacy byli), ale skoro chwalisz się taką znajomością tematu to proszę pochwal się konkretami.

Kristof, ale autor tematu który pytal o to jak odchodzic nie mial na mysly ze 100 kilowej baby zrobic 54. Nie wiem co Twoim znajomym zrobil fotograf, ale w sumie znam takich niedzielnych pseudo pstrykaczy, ktorzy nalozy blura i twarz wyglada jak ryj w tedy nie dziwic sie, ze panna mloda nie jest zadowolona. Nikt nie uzywa PSa w zlej intencji i odchudzic mozna zawsze o te 5 kilo ktore nie jest zauwazalne na zdjeciu, a na pewno ucieszy kogos kto ma kompleksy na tym punkcie.

[Kristof]

Napisał kucza21
Nikt nie uzywa PSa w zlej intencji i odchudzic mozna zawsze o te 5 kilo ktore nie jest zauwazalne na zdjeciu, a na pewno ucieszy kogos kto ma kompleksy na tym punkcie.

W jaki sposób coś czego nie widać na zdjęciu (odchudzenie) ma ucieszyć zakompleksioną osobę skoro tego nie widać?? Ciekawe jakie kryteria stosujesz w tak precyzyjnej ocenie odchudzenia o 5 kg?

[Janusz Body]

W jaki sposób coś czego nie widać na zdjęciu (odchudzenie) ma ucieszyć zakompleksioną osobę skoro tego nie widać?? ...

No właśnie ma nie być widać a ma być i ma cieszyć. Pozornie sprzeczne tak jak pozorne jest to odchudzenie. To właśnie ma być na zasadzie "ale dobrze wyszłam na zdjęciu"

[albercikk]

ps. podaj kilka nazwisk wg ciebie 'wielkich artystów' którzy obrabiali swoje zdj w sposób opisany przez Ciebie... (ja wiem że tacy byli), ale skoro chwalisz się taką znajomością tematu to proszę pochwal się konkretami.

Ja sie nie chwale tylko piszę jaka jest i była rzeczywistość, poza tym nie lubię jak ktoś mnie sprawdza więc żadnych konkretów nie podam
Ten kto wie ten wie a ten kto chce sie dowiedzieć niech sobie kilka książek czy wypowiedzi fotografów przeczyta to sie przy okazji innych ciekawych rzeczy dowie, nauczy.

Pozdrawiam

[Janusz Body]

Fotografiści dzielą się na takich, którzy korygują swoje prace i na takich, którzy się do tego nie przyznają.

Raczej brak korekcji jest uznawany za "błąd w sztuce". Koryguje się wszystko. Wielkość oczu, tuszę, perspektywę, wygładza skórę, usuwa pryszcze itp. itd. Ważne żeby to robić z umiarem tak, żeby klientka z zachwytem twierdziła "zobacz jak świetnie wyszłam, ten fotograf umie robić zdjęcia" a nie "nieee... to jest koszmarne, ja tak źle nie wyglądam, ten facet nie umie robić zdjęć pięknej kobiecie..."

[Biperek]

Fotografiści dzielą się na takich, którzy korygują swoje prace i na takich, którzy się do tego nie przyznają.

I to jest najlepsze podsumowanie tego wątku. Po tym stwierdzeniu można go spokojnie zamknąć.

[Kristof]

Fotografiści dzielą się na takich, którzy korygują swoje prace i na takich, którzy się do tego nie przyznają.

Raczej brak korekcji jest uznawany za "błąd w sztuce". Koryguje się wszystko. Wielkość oczu, tuszę, perspektywę, wygładza skórę, usuwa pryszcze itp. itd. Ważne żeby to robić z umiarem tak, żeby klientka z zachwytem twierdziła "zobacz jak świetnie wyszłam, ten fotograf umie robić zdjęcia" a nie "nieee... to jest koszmarne, ja tak źle nie wyglądam, ten facet nie umie robić zdjęć pięknej kobiecie..."

Jeśli masz na myśli tylko fotografię ślubną to nie chciał bym mieć fotografa z takim podejściem na własnym ślubie. Każdy może wyjść okropnie na zdjęciu jeśli się go 'zamrozi' w nieodpowiednim momencie i takich fotografii klientowi się nie pokazuje. Starajmy się robić dobre zdjęcia a nie byle jakie a później starać się z nich coś 'wyciągnąć' w PS. Jeśli wszystkie zdjęcia retuszujesz, to dobrze że się do tego przyznajesz! osobiście nie toleruję ludzi którzy nie przyznają się do retuszu własnych fotografii a robią to.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
...retusz pryszczy itp to jeszcze rozumie, ale odchudzić... to jest jak stosowanie luster wyszczuplających w przymierzalniach - żeby klient był zadowolony w danym momencie, żeby polecił... dla mnie to coś na zasadzie oszustwa :/

[Janusz Body]

Jeśli masz na myśli tylko fotografię ślubną to nie chciał bym mieć fotografa z takim podejściem na własnym ślubie....:/

Zanim zaczniesz pisać głupoty, tak głupoty, może poczytaj trochę bardziej doświadczonych kolegów. Poczytaj amerykańskie i polskie fora ślubne. Masz szansę się sporo nauczyć bo wbrew temu co twierdzisz:

...
Sam zajmuję się fotografią ślubną (jako dodatkowym zajęciem) od kilku lat i mam myślę wystarczające doświadczenie.

nie masz ani doświadczenia ani pojęcia o tym jak wygląda fotografia, ta ślubna w szczególności. Z tego co piszesz to wydaje mi się że nadużywasz słowa "myślę".

Oczywiście teraz czekam aż obrzucisz mnie błotem jak McKane, zwyzywasz od idiotów i wytkniesz brak inteligencji. Czy Ty przypadkiem nie występowałeś tu pod innym nickiem?

[Kristof]

Zanim zaczniesz pisać głupoty, tak głupoty, może poczytaj trochę bardziej doświadczonych kolegów. Poczytaj amerykańskie i polskie fora ślubne. Masz szansę się sporo nauczyć bo wbrew temu co twierdzisz:



nie masz ani doświadczenia ani pojęcia o tym jak wygląda fotografia, ta ślubna w szczególności. Z tego co piszesz to wydaje mi się że nadużywasz słowa "myślę".

Oczywiście teraz czekam aż obrzucisz mnie błotem jak McKane, zwyzywasz od idiotów i wytkniesz brak inteligencji. Czy Ty przypadkiem nie występowałeś tu pod innym nickiem?

Dużo oskarżeń.. przykro mi że Cię tak dotknęły moje słowa.
NIe występowałem pod innym nickiem.
Co do mojego doświadczenia to nie masz zielonego pojęcia co mówisz, więc nie spekuluj.
To że masz ponad 50 lat nie musi świadczyć jeszcze o niczym, choć niewątpliwie możesz być dobrym fotografem.
Masz rację wydaje Ci się że nadużywam słowa 'myślę', ale zrozum że tymi słowami podkreślam że jest to moja opinia! a nie ta wyimaginowana i przedstawiana za właściwą jak wielu z forumowiczów robi.
Co do ilteligencji McKaina to jeśli tak to odebrał to może coś w tym jest, ale wierzę że nie. Podaj cytat gdzie nazwałem McKaina 'idiotą'!! albo nie pisz takich bredni.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Panowie, widzę, że rozmawiacie o odchudzaniu ludzi o obłych kształtach. Nie należy tego robić, bo krągłości też mogą być piękne. Jedyne co bym poprawił w takich zdjęciach to nierówności powstałe na skórze, co poprawi wizerunek pięknych okrągłych kształtów. Jeżeli zrobisz to umiejętnie dziewczyna będzie bardzo zadowolona. Ale jeżeli przesadzisz to sama się nie pozna.
Retusz jest niezbędny, nawet konieczny, ale nie żeby odchudzić, a poprawić skórę (gładkość, kolor, jasność) i tego należy się trzymać.

Dokładnie!:wink: