Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
bzdury.

kasa to jest najmniejszy problem w tej dziedzinie. zeby zrobic dobry reportaz trzeba miec w glowie. bardzo duzo. portfel tez trzeba miec, ale, ze sie tak wyraze: wysoka jakosc mozgu reporterskiego jest towarem znacznie bardziej deficytowym niz zasobny portfel.

mozna miec w cholere kasy i robic gowniane zdjecia. zwlaszcza gdy mowimy o reportazu.

mozna nie miec kasy a mimo to wygrywac konkursy fotografii.


dorabiasz ideologie, zeby kontynuowac "polaczkowanie" i ciagnac spiewke, ze to wszystko przez brak forsy. na dodatek pakujesz w to fotografie mody, ktora z reportazem nie ma nic wspolnego. Gudzowaty mial szczescie, ze mogl sobie na pewne rzeczy pozwolic i latwiej bylo mu zaczac. ale nagrody w konkursach wygrywaja zdjecia, a do tego nie wystarczy sprzet. musi byc do niego podlaczony dobry fotograf. i o to tu sie rozchodzi
Tylko dlaczego jego zdjęcia wygrywają, skoro inni zaprezentowali lepsze? Kóregoś roku przeglądałem jak nagrodzone zdjęcie Godzowatego prezentuje się na tle konkurencji i jego okazało się przeciętne. On jakiś talent ma, ale jest nieuczciwie faworyzowany i to mnie drażni. Jak to wytłumaczyć? Tak jak wybitną wartość artystyczną "Katynia"?
Podałem tylko przykład na to, że kasa i nazwisko może wiele pomóc. Ja pracuję w sklepie od poniedziałku do soboty i nawet nie mam czasu wyjechać na jakieś fotograficzne "polowanie". Jak co się dzieje na miejscu, to też potrafię uchwycić jakąś chwilę. Więc nie mów mi, że bez swobody finansowej można pstrykać co się chce i gdzie się chce.