Największy obciach to (zauważone na rynku w Poznaniu).
1. Kompakt na statywie w słoneczny dzień.
2. Zdjęcia nocne ratusza z lampą błyskową.
3. Zdjęcia pamiątkowe na tle ratusza stojąc u podnóża (może cegłowi onaniści?)
4. Pozowanie do zdjęć robionych telefonem komórkowym.
5. Jak turysta z małpą na klisze wpycha ci aparat w rękę i każe sobie robić zdjęcie (bo niby my zrobimy lepiej niż ktokolwiek inny).
Ja tam swojego sprzętu się nie wstydzę, wzbudza powszechny respekt![]()