no i nie dluzej niz po 10 sekundach radze zapomniec o tym "tescie"![]()
no i nie dluzej niz po 10 sekundach radze zapomniec o tym "tescie"![]()
pozdrawiam,
zby
Szklo jak szklo z tej eLki... ale jesli mialbym je teraz komus oddac, to tylko za... sredni format :wink:
Pierwsze fotki ta stalką, mojego Jaska![]()
Ostatnio edytowane przez Pikczer ; 06-11-2007 o 22:46
Fajny Jaś, ładna fotka, super szkło.
5d III; eos 5; EF15/2,8; 35L; 50/1,4; 85/1,8; 135L; 430ex; YN600ex; metz 58
stary topic - ale jakby to komus mialo rozjasnic umysl to prosze:
http://oomz.net/135/
a czy Ty wogóle przeczytałeś ten wątek? sprawdź 3 posty [#82] wyżej ;]
Mysle, ze w czasach AF takich szkiel jak manulany sonnar nie kupuje sie dla wygody, tylko dlatego, ze lubi sie ichplastyke i klimat, ktory mozna nimi stworzyc. Mam sonnara 135 2.8 i planara 50 1.4. Mam bo lubie to, jak odwzorowuja obrazy. Kategoria lepsze/gorsze dotyczy technikaliow i moze wygody. Moje zeissy nie sa wygodne, trafic ostroscia przy pelnych dziurach trudno z 40d ale jak juz sie uda to fajnie wychodzi i .... o to chodzi
jarek
sorry, po paru postach odechcialo mi sie dalszego czytania
to prawda - ja uzywam takumara 50:1.4 i daje genialna plastyke - bokeh i plastyka zamiata canonem 50:1.4 - ale to trzeba lubic.Mysle, ze w czasach AF takich szkiel jak manulany sonnar nie kupuje sie dla wygody, tylko dlatego, ze lubi sie ichplastyke i klimat, ktory mozna nimi stworzyc. Mam sonnara 135 2.8 i planara 50 1.4. Mam bo lubie to, jak odwzorowuja obrazy. Kategoria lepsze/gorsze dotyczy technikaliow i moze wygody. Moje zeissy nie sa wygodne, trafic ostroscia przy pelnych dziurach trudno z 40d ale jak juz sie uda to fajnie wychodzi i .... o to chodzi
Ale tak juz pomijajac aspekt czasow AF - przeciez sa w sprzedazy nowe zeissy MF, a ich cena nie wykazuje zwiazku z brakiem autofocusa![]()
Ostatnio edytowane przez mily ; 05-02-2008 o 15:54
ja zapraszam na pw. jesli ktos chce Sonnarka Jenne 135 F3.5. - 220zl + koszt wysylki. Stan igla. Fotki i sample na pw.
---
5D + 40D + S14/2.8 + EF 28/1.8 + EF 50/1.4 + EF 85/1.8 + 430EX
Jeśli chodzi o 135-tki, to
Kiedys za komuny dostałem od ojca jupitera 135 f3.5 kupionego za jakies smieszne pieniądze, pamiętam doskonale te czasy kiedy obiektywy te stały na wystawach nawet w sklepach RTV. Jest to idealnie ostre szkło pozbawione jakichkolwiek abberacji. Nasłuchawszy się jednak tylu dobrych opinii na temat zeissa postanowiłem go kupić i porównać, wkońcu to oryginał a jupiter to jego kopia. No i rozczarowałem się niemieckim szkiełkiem, niby ostre ale abberacja widoczna i jakby rozdzielczości mu brakowało w stosunku do wschodniego brata. Być może trafiłem na kiepski egzemplarz.
Jak myślicie, czy w obiektywach canona, tych powyżej 2000zł też trafiają się egzemplarze lepsze i gorsze?