Nawet jak padnie puszka, to czemu mialaby pasc karta?? Kupuje najlepsze, oryginaly zawsze.
Raz padl mi Kingstone i juz wiecej go nie kupilam. Na szczescie zdjecia z wesela.
I mam te dwie puszki przy sobie przy obraczkowaniu po to, by miec rozmaitosc kadrow - szerzej i weziej, a nie dlatego, zeby miec backup.
Troche pomyslunku i zycie jest prostsze.
Szkielko na wymiane klade sobie najczesciej w pierwszej lawce. Podchodze, zmieniam, wracam. Ot, cale czary.