Zalety 1d: doskonały AF, 8 klat/s, konstrukcja, ,,ostrość'' zdjęć na CCD, crop 1,3 - dla mnie to zaleta, bo zoom zostaje zoomem, a na 17-40 jest fajnie szeroko.
Wady: bardzo kiepskie zarządzanie energią (nowy aku wystarcza na max 400 fot, body żre 12V)
- szumy na iso powżej 640 są dokuczliwe
- bardzo blada kolorystyka - zimna
- waga body plus pełna torba ciężkich aku zaczyna stanowić uciążliwość
- jak dla mnie dziwna współpraca z lampą, mam 580 EX i wymagała dużo większej mocy dla doświetlenia klat niż na 30d. Może to kwestia braku wprawy z mojej strony, ale tę współpracę oceniam jako ,,dziwną'' in minus
- rzecz dla mnie bardzo ważna, brak możliwości powiększenia wykonanej foty. Przy przesiadce z 30d dusiła mnie chęć i konieczność kontroli ostrości zdjęcia. Na robocie brak takiej opcji może czasem oznaczać, że po powrocie ze zlecania szlag nas trafi, poza tym LCD z nędzną rozdzielczością, ale to można przeżyć.
Suma summarum body sprzedałem i celuję w starszego brata mk II, który ma wyeliminowane wszystkie wspomniane przeze mnie wady staruszka.
Uwaga: AF w markach uzależnia!Wyleczył mnie z planów zakupu 5d...