Przepraszam, że wpisuję się w trend zakładania denerwujących być może topików. Ale pytam serio. Owszem zapoznałem się z tematem, czytałem test na dpreview jednak jest to korpus sprzed ładnych kilku lat i pewne aspekty wtedy oceniane pozytywnie dziś mogą się okazać słabe, lub poniżej przeciętnej. Generalnie ma to być korpus backupowy, aczkolwiek na najbliższe kilka miesięcy być może jedyny (ale do zadań raczej wyłącznie amatorskich). Z tego co zauważyłem to na dzisiejsze standardy raczej użyteczny zakres czułości to ISO200-400 przy 800 jest już dość brzydki banding (no chyba, że nowsze oprogramowanie do obróbki RAW radzi sobie z tym lepiej?). Z tego co czytałem AF jest rewelacyjny mimo że nie wszystkie punkty są krzyżowe, a dla ciemniejszych szkieł tylko centralny pozostaje krzyżowy.
Mam możliwość zakupu w miarę niezbyt intensywnie używany korpus, ale nie wiem ile można za taki zabytek zaproponować. Ile to może być obecnie warte? 2 tys? 4 tys? Rozgraniczam tu dwie rzeczy jedna to wartość rynkowa (czyli mniej więcej za ile się te korpusy sprzedają), a druga to wartość użyteczna czyli jaki obecnie aparat można kupić za dane pieniądze - czyli co 1D oferuje w porównaniu z dzisiejszymi aparatami niższej klasy.
Na atut uszczelnień po kilku latach chyba nie ma co liczyć. Bo nawet jeśli uszczelki nie sparciały i się nie porozszczelniały to nie wiem czy warto ryzykować sprawdzanie tego. Atutem jest na pewno wielkość matrycy ale za to minusem mała rozdzielczość (choć pewnie by mi tymczasowo wystarczyła).
W każdym razie byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie za i przeciw. Ktoś się może orientuje ile kosztuje wymiana migawki?