Jacys ludzie zyjacy z foto to pewnie sie przesiadaja. Chyba kolega Niedziewdz, widzialem ogloszenie o sprzedazy szkiel i 5D.
Tyle ze dla kogos zyjacego z foto, przewaga obrazowania w wysokim ISO D3 nad 5D moze oznaczac byc albo nie byc. I nawet jakby mial wracac nazad do Canona 5DmkII za pol roku, to przesiadka moze byc uzasadniona.
W przypadku amatorow uwazam to za bezsens, bo 5-tka raptem nie zaczela robic gorszych zdjec i rozsadne bylo by poczekac na 5DmkII.
Zwlaszcza, ze Nikon zagral ostrzej niz sie ktokolwiek spodziewal, zdetronizowal Canona w posiadaniu najlepszej matrycy, i mam nadzieje, zmusil go do podciagniecia poziomu samych puszek semi-profi, bo "na matrycy" juz nie pociagnal sprzedazy.
Po za tym ja nie zmieniam puszek co roku ;-)
5D przyszedl po 300D. To byl skok jakosci. Jak bedzie kiedys puszka ktora da podobny przyrost jakosci obrazowania, to sie zastanowie ;-) Poki co to mi to dynda i powiewa ;-)
Marcin