Marku pozwolę sie z Tobą nie zgodzić. Ale ponieważ jestem strona w sprawie do czasu otrzymania decyzji o uznaniu mojej reklamacji nie będę na siłe nikomu braku racji udowadniał na swoim przykładzie. Ale dam inny. Miałem swego czasu Eos-a 33 który upadł z przypięta lampą zewnętrzną. Skutki uderzenia były następujące. Zero pęknięć! Zgięte sanki lampy oraz przesunięte elementy lampy wbudowanej.
Przesunięcia nie były na pierwszy rzut oka widoczne ale na tyle istotne, że lampa sie nie otwierała i nie działała elektronika lampy. Wyobrażasz sobie (przy dzisiejszych plastikach w body canona aby po upadku aparatu , którego samoistne uszkodzenie kwestionujesz- działającą lampę wbudowana (szczególnie automatyczne otwieranie sie przy robieniu na zielonym prostokącie) oraz cały układ elektroniczny aparatu? Wierz mi nie byłoby to możliwe. A u niego jak i u mnie wszystko działa! (tylko jakoś brzydko wygląda):-P