Ja jestem tu nowa i mam swoją 400d od niedawna i na samym poczatku przeczytałam wszytko na temat ostrości i porównalam mojego canona do Nikona d 50 i tam ostrośc jak żyleta.

Na poczatku załamka ze z moim sprzetem jest cos nie tak. Wczoraj byłam w Gdański Zoo i oczywiście na 400 zdjęć połowa poruszona lub rozmyta ale mam tez piekne ostre ujęcia z KITA.

Morał z tego taki że nadal sie uczę i jak nauczę się posługiwac kitem i stałką to wtedy kupię sobie pożądny obiektyw bo to nie sprzęt robi zdjęcia a aparat.

A przesadzona ostrość z nikona zaczyna mnie drażnić wolę lekkie mydełko canona i te cudne kolory.