Tak, robiłem odbitki. W większości to był mały format 15x21, ale czy to zmienia fakt ilości szumów? Większość zdjęć i tak pokazuję na kompie. Po pierwsze - mam do nich szybszy dostęp, dwa - większy format. A tak nawiasem mówiąc to powolutku przymierzam się do rzutnika. Bo mam jakieś nieodparte odczucie, że dopiero w ciemnym pokoju, przy klimatycznej muzyce oglądanie zdjęć w dużym formacie i skupienie się tylko na nich będzie dla mnie prawdziwą przyjemnością. Co wtedy zrobię z szumami? Co wtedy Leonie28? Lepiej ich chyba nie mieć. Prawda? Poza tym nic nie pisałem o ostrości. Nie wszyscy potrzebują tego samego do tych samych celów, dlatego tak duża różnorodność wszystkiego nie wyłączając aparatów. Pozdrawiamtak z ciekawosci, czy kiedykolwiek przeniosles swoje zdjecia na papier, i czy byly to duze, czy male odbitki? bo jak czytam o tych wszystkich szumach, nieostrosciach itd. to zawsze zadaje sobie powyzsze pytanie.